Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotted na Politechnice Gdańskiej: Na PG możesz poznać nowych znajomych... przez Internet

Piotr Hukało
screen z facebook.com
Studiujesz na PG? Ktoś Ciebie bardzo zainteresował lub nie możesz oderwać wzroku od osoby obok? Potrzebujesz pomocy? Nic prostszego - napisz o tym do nas, a my opublikujemy Twoją wiadomość anonimowo! W taki sposób twórcy facebookowego profilu Spotted: Politechnika Gdańska zachęcają do skorzystania z ich usług. Wydaje się, że trafili w samo sedno - profil zyskał blisko 2,5 tys. fanów w ciągu niespełna tygodnia.

Metoda nawiązania kontaktu jest bardzo prosta. Wystarczy przygotować krótką notkę na temat osoby, która wpadła w oko na korytarzach Politechniki Gdańskiej i przesłać do administratorów profilu.

- Dostajemy wiadomość od spottera/spotterki, redagujemy ją, wrzucamy na walla i czekamy aż się ktoś znajdzie. W przypadku sukcesu kontaktujemy ze sobą te osoby - tłumaczy Jan, student Politechniki, jedne z autorów profilu. - Jesteśmy jak taki kolega w szkole, który nadrabia odwagą. Ktoś powie coś ciekawego, my powtarzamy to głośniej - dodaje Maciej, drugi z pomysłodawców.

Czytaj także: Igrzyska Akademii ETI na Pomorzu. Do wygrania roczne stypendium na Politechnice Gdańskiej

- W obecnym świecie pojawiły się zupełnie nowe sposoby nawiązywania znajomości - wyjaśnia dr hab. Hanna Brycz, psycholog społeczny z Uniwersytetu Gdańskiego. - Kiedyś formę "pośredników" między przyszłymi partnerami pełniły swatki, dobre ciocie, wspólni znajomi. Teraz oczywiście też dzieje się podobnie, ale dodatkowo mamy Internet.

- Autorzy profilu wyciągają pomocną dłoń dla osób nieśmiałych. - Żyjemy w internetowych czasach. Zagadywanie nieznajomych na Facebooku ze swojego profilu, choć łatwiejsze, może zostać odebrane jako narzucanie się. Napisanie anonimowej wiadomości na stronie o tak dużym zasięgu jest właściwie nieszkodliwe. Zresztą należy dodać, że stronę tworzą nasi Fani. To od nich dostajemy wiadomości, i to oni sprawiają, że strona żyje - opowiadają twórcy profilu.

Czytaj także: Wystawa w Gdańsku: Zdjęcia o Lechu Kaczyńskim na Politechnice Gdańskiej

- Może się wydawać, że internetowa forma nawiązywania kontaktów jest zdecydowanie bardziej bezpieczna od tego co działo się w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wtedy panowała rewolucja seksualna, gdzie intymne kontakty stały się aktem pozbawionym wartości emocjonalnej. Uprawiało się seks z nieznajomymi, co z oczywistych względów jest niebezpieczne. Forma anonimowego nawiązywania kontaktu jest zdecydowanie bardziej romantyczna - mówi psycholożka.

Czytaj także: Politechnika Gdańska: 55. lat Parlamentu Studenckiego. Wychowanie morskie przyszłością studentów

Tylko czy poznawanie nieznajomych przez Internet nie niesie za sobą zagrożeń? Jak podkreśla dr. Hanna Brycz, Internet ogranicza jedynie formę komunikacji niewerbalnej. Wszystko inne pozostaje jak w rzeczywistości. - Każda osoba, którą poznajemy dostaje od nas coś w rodzaju kredytu zaufania. Dopiero po bliższym poznaniu zaczynamy tworzyć subiektywną opinię. Podobnie jest w Internecie. Ludzie publikują swoje zdjęcia, które możemy obserwować. Później zaczynamy komunikować się z daną osobą. Po sposobie pisania, również można poznać człowieka – opowiada wykładowczyni z UG.

Czy należy obawiać się, że komunikacja internetowa wyprze spotkania przy kawie? Dr. Brycz jest spokojna. - To nowa forma, nie znana osobom starszym, a już naturalna dla młodych. Jednak większość tych kontaktów nawiązuje się z myślą żeby później przenieść je do rzeczywistości. Poza tym w komunikacji cyfrowej jesteśmy dla siebie sympatyczniejsi. Używamy uśmieszków, serdeczności - a to bardzo miłe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto