Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa dzikiego parkingu na Morenie bulwersuje okolicznych mieszkańców

Monika Jankowska
Parkujące auta na dzikim parkingu. Mieszkańcy się skarżą, że jeżdżą po deptaku na osiedlu
Parkujące auta na dzikim parkingu. Mieszkańcy się skarżą, że jeżdżą po deptaku na osiedlu archiwum czytelnika
Spory odzew wśród Czytelników z Moreny wzbudziła nasza publikacja tycząca nielegalnego parkingu na jednostce A. Chodzi o miejsce przy ul. Zabłockiego, przy którym pomimo zakazu ruchu codziennie zatrzymują się samochody.

Jedna z Czytelniczek po naszej publikacji z ubiegłego tygodnia napisała do redakcji tak: „ Na całej ulicy Zabłockiego pomiędzy ulicą Nałkowskiej obowiązuje zakaz wjazdu, przecież to jest deptak. Niestety, kierowcy tego zakazu nagminnie nie przestrzegają. Kilkakrotnie zwracałam uwagę kierowcom, że tu jest zakaz, ci odpowiadali różnie. Na przykład pani z czerwonego auta, że ona jest inwalidką i że może tu jeździć (choć na samochodzie nie ma wywieszki o tym , że ta pani jest inwalidką), inny pan musi dojechać do domu, kolejny kierowca, bo tak go prowadziła nawigacja, a on rozwozi paczki. Po prostu nie chce się kierowcom przejść paru metrów do bloku, tylko muszą podjechać najlepiej na klatkę schodową. Czy musi dojść do wypadku, aby Straż Miejska coś z tym problemem wreszcie zrobiła?”.

Tymczasem Straż Miejska mówi, że tę kwestię lokatorzy powinni uzgodnić ze spółdzielnią mieszkaniową LWSM Morena. - Dopóki parkowanie w tym miejscu nie zostanie zalegalizowane i nie zniknie obecne oznakowanie, Straż Miejska (zgodnie ze swoimi uprawnieniami) może podejmować interwencje wobec kierowców, którzy łamią zakaz ruchu w obu kierunkach. Grozi za to mandat od 20 do 500 złotych i 5 punktów karnych - informuje Wojciech Siółkowski z gdańskiej Straży Miejskiej.

O całą sprawę zapytaliśmy więc prezesa LWSM Morena Henryka Talaśkę. - Znamy problem związany z niedostateczną ilością miejsc parkingowych - odpowiada krótko prezes Talaśka.

W środę miało odbyć się specjalne posiedzenie Rady Nadzorczej, na których tematem miały być nowe miejsca parkingowe.

- W planach mamy wybudowanie do 10 miejsc parkingowych przy blokach na ul. Zabłockiego od numeru 2 do 4, po to, by odciążyć kierowców. To nie koniec naszych planów. Planujemy duże przedsięwzięcie przy ul. Burgaskiej 3-9. Dostaliśmy też pismo z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku o uwzględnieniu w przyszłorocznych planach miasta fragmentu, który teraz służy kierowcom za skrót do szkoły przy ulicy Gojawiczyńskiej.

Jednak - zdaniem mieszkańców - nie o brak miejsc parkingowych tu tylko chodzi, ale o zwykłe lenistwo kierowców, tak jak sygnalizowała to właśnie Czytelniczka w swoim liście. Warto bowiem też zaznaczyć, że kilkadziesiąt metrów od dzikiego parkingu znajduje się parking strzeżony, gdzie - jak sprawdziliśmy - są wolne miejsca. Tyle tylko że płatne, około 100 złotych za miesiąc.

- Niedługo z całego deptaka zrobią drogę. Spółdzielni to nie obchodzi - ubolewa pani Joanna z ul. Wileńskiej 53.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto