Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard debata: Kandydaci na prezydenta miasta odpowiadali na pytania

mj
W starogardzkiej Pomorskiej Szkoły Wyższej odbyła się debata Iwony Lewandowskiej z Platformy Obywatelskiej i Janusza Stankowiaka ze Stowarzyszenia Nasz Starogard. Debata została zorganizowana wspólnie przez Dziennik Bałtycki i Radio Gdańsk.

Posłuchaj debaty

Kandydaci odpowiadali m.in. na pytania dziennikarzy, wśród których jedno dotyczyło tego, co jest największym potencjałem Starogardu. Iwona Lewandowska wskazała, że potencjał tkwi w mieszkańcach, ich umiejętnościach, zdolnościach.
- Dziś jest tu smutno, beznamiętnie, ale żeby było lepiej trzeba wspierać lokalnych przedsiębiorców i pozyskiwać ich z zewnątrz, współpracować z organizacjami pozarządowymi – mówiła kandydatka PO.

Zdaniem Janusza Stankowiaka niewykorzystany potencjał gospodarczy miasta łatwo będzie można zagospodarować.
- Tworząc warunki, dając narzędzia przedsiębiorcom i ludziom młodym, którzy chcą inwestować w swoją przyszłość, w Starogard – mówił Janusz Stankowiak, który stawia na wspieranie przedsiębiorczości poprzez działania administracyjne.

Były też pytania od publiczności. Na przykład jedno z nich, do Iwony Lewandowskiej, brzmiało: Jakie cechy osobowe predysponują panią do pełnienia funkcji prezydenta?
- Wytrwałość, umiejętność wyciągania wniosków, szybka reakcja na sygnał, mobilizowanie się - szybkie i zwarte w sytuacji kryzysowej, odróżnianie rzeczy bardziej od mniej ważnych, empatia – wymieniała Iwona Lewandowska.- Dostrzeganie pozytywnych cech współpracowników i bazowanie na tych cechach, motywowanie ich do pracy poprzez wzmocnienia i pochwały, aby robili więcej dobrych rzeczy. Dawanie własnego przykładu jest najważniejsze, żeby współpracownicy mogli się wzorować, poprzez pracowitość, zaangażowanie i chęć do zmian.

W jaki sposób chce pan wykorzystać w Starogardzie strefę ekonomiczna? - zapytał ktoś z publiczności Janusza Stankowiaka.
- Z tego co wiem, w większości strefa ta należy do Polpharmy, czyli do pana Staraka. Wiem, że jest ona poszerzona i ta część poszerzona jest we władaniu starostwa – odpowiadał Janusz Stankowiak. - Będziemy zabiegali o współpracę z właścicielem tej strefy, aby wprowadził nowe zakłady pracy lub sprzedał tereny pod inwestycje innym inwestorem, ale to długa, żmudna droga, Ja wierzę, że pan Starak i jego współpracownicy będą skłonni o tym rozmawiać. Ze starostwem nie będzie żadnego problemu, żeby szukać wspólnie inwestorów dla tego fragmentu, który jest do zagospodarowania.

Kandydaci zadawali też pytania sobie nawzajem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na skarszewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto