Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefa Historyczna Wolne Miasto Gdańsk

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
Otwarto nowe gdańskie muzeum. Strefa Historyczna Wolne Miasto Gdańsk to powstała z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Gdańska wystawa pamiątek po okresie międzywojennego Wolnego Miasta.

Osoby, które w sobotę (27 czerwca) od rana przechodziły ulicą Piwną, zauważyć mogły proporzec z gdańskim herbem i nowe tablice nad i obok wejścia do jednej z kamieniczek pod numerem 19/21. Tam właśnie od pewnego czasu powstawała wystawa, która wraz z wybiciem południa na wieży Ratusza, została uroczyście otwarta.

Na kwadrans przed dwunastą wokół zamkniętego ciągle wejścia kręciło się kilkanaście osób, wśród których z łatwością poznawali się ludzie zawodowo i niezawodowo związani z Gdańskiem i jego historią. Ilość osób oczekujących na otwarcie wystawy rosła z każdą chwilą.

Kiedy w południe prezes TPG, Piotr Mazurek, wygłosił powitalno-inauguracyjną mowę na stopniach wejścia, liczba zainteresowanych tym wydarzeniem zdążyła już wzrosnąć do kilkudziesięciu osób. Przemowa była dobra, bo zwięzła i bardzo krótka. Zaraz potem przecięta została wstęga symbolicznie blokująca wejście i goście wkroczyli tłumnie do pomieszczeń wystawy.

A wystawa, zajmująca skromne trzy pomieszczenia, to istny sezam pełen skarbów. Nie jednemu z miłośników Gdańska świeciły się pożądliwie oczy, nie jeden uczuł ukłucie zazdrości na widok ilości i niezwykłości eksponatów zgromaczonych na wystawie.

A eksponaty to i zwykłe i niezwykłe. Przede wszystkim liczne dokumenty, związane z ważnymi dla Wolnego Miasta momentami historii i życiem jego obywateli. I tak, obejrzeć można tam zarówno dziennik ustaw Wolnego Miasta otwarty na ustawie o fladze, oryginalną księgę adresową z lat trzydziestych, paszporty gdańszczan, legitymacje służbowe, świadectwa, mapy, plany, gazety, odznaczenia, a nawet piękny zbiór butelek po gdańskich trunkach i napojach.

Mijały zaledwie minuty od oficjalnego otwarcia wystawy, a trudno już było dotrzeć do poszczególnych gablot - tak duże okazało się zainteresowanie nowo otwartym muzeum.

Inicjatorom i organizatorom wystawy należą się wielkie gratulacje nie tylko za ideę bowiem na identyczny pomysł wpadano już niejednokrotnie, ale za jego realizację. Wystawa, położona na szlaku, którym dziennie przechodzą tysiące ludzi, będzie niewątpliwie cieszyła sięl dużym zainteresowaniem. Miejmy nadzieję, że to nie koniec i że wystawa będzie nie tylko zmieniała ekspozycję, ale również rozwijała się ku chwale Gdańska i ku zwiększaniu historycznej świadomości jego mieszkańców.

Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto