- Kilka dni dostaliśmy informację z Kancelarii Premiera, że nasz wniosek o dofinansowanie został pozytywnie rozpatrzony. A to oznacza, że jeszcze w tym roku otrzymamy prawie 2 mln złotych na urządzenie nowej Poradni Elektrofizjologii na oddziale kardiologicznym, w której będą wykonywane skomplikowane zabiegi. Co najważniejsze, pacjenci z dolegliwością migotania przedsionków serca nie będą musieli już wkrótce jeździć po 100 kilometrów do poznania, czy Bydgoszczy - mówił Eligiusz Komarowski, starosta pilski, który dzisiaj podzielił się ta dobrą wiadomością.
A jest ona rzeczywiście dobra, bo pilski szpital spełnia rolę placówki regionalnej, a kardiologia jest w nim ciągle rozwijana. Dość powiedzieć, że rocznie leczonych jest tu 600 pacjentów z zwałami serca, a zabiegom inwazyjnym, jak podkreślił ordynator dr Krzysztof Karpiński, poddawanych jest w sumie 1500 pacjentów.
- Wykonujemy stenty, wszczepienia stymulatorów,od kilkunastu lat działa pracowania hemodynamiki, w której wykonujmy koronarografię. Nowa pracownia pozwoli nam zamknąć w całość ciąg lecznicy - powiedział.
Przez lata migotanie przedsionków serca leczone było tylko tabletkami. Ale w dużych ośrodkach stosuje się już metodę inwazyjną. Polega ona na tym, że przez tętnicę na przykład udową, do mięśnia sercowego wprowadzany jest cewnik, potem lekarz znajduje wadliwe miejsce odpowiedzialne za zaburzenie rytmu serca i je zamraża albo nagrzewa, co powoduje, że wadliwa tkanka zostaje zniszczona. Metoda jest bardzo skuteczna bo nawet w 70 , 80 procentach likwiduje migotanie.
Na oddziale pomieszczenie na nową pracownię jest już gotowe. Do końca roku powinien zostać zakupiony podstawowy sprzęt, ale będą potrzebne jeszcze kolejne inwestycje. Trudno określić datę, kiedy zostanie przyjęty tu pierwszy pacjent, ale do końca roku mają się już odbyć wszystkie przetargi, bo 2 mln złotych musi zostać wykorzystane.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?