To jeden z tych zespołów, które pozostał w XX wieku. Tak właśnie kilka miesięcy temu zostało określone Guns n' Roses, gdy zagrało w Gdańsku. Również w przypadku The Sisters Of Mercy liczyła się przede wszystkim muzyka, a nie "fajerwerki" i wszelakiej maści dodatki. Jedyny efekt poza dźwiękiem to skąpana w świetle scena, a niezadowolenia wśród publiczności nie było widać.
W B90 rozbrzmiało m.in. "Marian", "Alice" i skrócone do kilku minut "Dominion/Mother Russia". Potem "First and last and always", "Body and Soul" i wolne "Something fast" na koniec podstawowego setu, który trwał raptem godzinę.
Kolejne kawałki zespół zagrał już po wywołaniu przez publiczność wokalisty. Zdecydowanie na minus "Temple of love", ponieważ krótkie i trudne do rozpoznania, zwłaszcza na początku. Bardziej podobna do pierwowzoru była "Lucretia, My reflection", a "Vision thing" jak zawsze mocne. A potem "This corrosion".
Mimo minusów i tak warto było zobaczyć na żywo legendę z lat 80. Z tamtego czasu, bo The Sisters Of Mercy grają już od 37 lat. Ostatni nowy materiał w wersji płytowej ujrzał światło dzienne w pierwszej połowie lat 90. I raczej nowego nie zobaczymy.
- Nagrać nowy album? To nie jest na szczycie mojej listy zadań do zrobienia - powiedział w ubiegłym roku w wywiadzie wokalista Andrew Eldritch, jedyny stały "element" tego zespołu, bez którego zresztą nie byłoby The Sisters Of Mercy. - Szczerze mówiąc, jeśli coś nie znajduje się na liście, to ważniejszy jest wyjazd na następne lotnisko i spakowanie rzeczy na trasę...
Po występach w Polsce (w piątek zespół zagra jeszcze w Warszawie) The Sister Of Mercy będzie można zobaczyć także w Niemczech, Austrii, Wegrzech, Holandii, Luksemburgu oraz na początku października w Izraelu.
Koncert w Gdańsku odbył się w klubie B90, w czwartek, 14 września 2017. Zobacz też: B90 to jedna z najlepszych sal koncertowych. Niektóre z koncertów przeszły do legendy [ZDJĘCIA]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?