Tragiczny pożar na Matarni w Gdańsku. Potrzebna pomoc!
W internecie błyskawicznie ruszyła zbiórka pieniędzy dla rodziny. Na Matarnię można także przywozić wszelkie potrzebne do życia rzeczy - pani Justyna straciła niemal cały dobytek.
Zbiórka pieniędzy dla pani Justyny i jej córeczki prowadzona jest w serwisie zrzutka.pl. Kwotę ustalono na 100 tys. zł (stan na teraz wynosi ok. 40 tys.).
- Odzew jest rzeczywiście ogromny, za co bardzo wszystkim dziękuję. Prowadzimy też zbiórkę rzeczy. Potrzebne są przede wszystkim ubrania dla małej w rozmiarze 86-92, a dla Justyny w rozmiarze 38. Przydadzą się też takie rzeczy jak pościele, ręczniki, artykułu higieniczne, gospodarstwa domowego, dosłownie wszystko. Rzeczy te można przywozić do mojego sklepu „Anis” przy ul. Kadetów 1 - mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” organizatorka zbiórki pani Anna Starzyńska.
Przeczytaj więcej: Tragiczny pożar na Matarni w Gdańsku. W pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Kadetów zginęła dwójka dzieci [wideo, zdjęcia]
Pani Justyna objęta pomocą psychologa przebywa z córką w szpitalu, ich zdrowiu nic nie zagraża. Wszelką potrzebną pomoc rodzinie już w niedzielę zadeklarował prezydent Paweł Adamowicz, który w tej kwestii ściśle współpracuje z gminą Żukowo.
- Pechowo się złożyło, że ta rodzina nie jest zameldowana ani w Gdańsku, ani w w gminie Żukowo. Jednak większe i skuteczniejsze narzędzia administracyjne w kwestii udzielenia pomocy z funduszy społecznych, posiada Gdańsk, ponieważ tam mieszkali. Okazuje się, że jedno z dzieci, które zginęły w pożarze, dowożone było do szkoły w Baninie. W związku z tym uruchomiliśmy pomoc pedagogiczną i psychologiczną dla uczniów tej klasy. Dzieci są zszokowane sposobem, w jaki zginął ich kolega i nie umieją sobie z tym psychicznie poradzić. Wystąpiliśmy też do Caritasu o uruchomienie specjalnego konta. Jego numer zostanie upubliczniony i tam będzie można wpłacać darowizny na rzecz tej rodziny - mówi Wojciech Kankowski, burmistrz gminy Żukowo.
Oba samorządy wystąpią także z ofertą lokalu zastępczego, chcą także pomóc w finansowaniu leczenia zaburzeń słuchu małej Inki, która czeka na zabieg.
- Tyle udało nam się ustalić. Jak tylko ta pani opuści szpital i będzie można nawiązać z nią kontakt, podejmiemy kolejne kroki. Dopiero wtedy będzie wiadomo jakiej pomocy ta pani z maleństwem oczekują i co możemy im zaoferować – dodaje burmistrz Kankowski.
Pożar w Gdańsku Matarni 30.09.2018. Śledczy badają przyczynę pożaru
Przypominamy, że przyczyny pożaru bada prokuratura. Biegły obecny na miejscu zdarzenia określił dwie wstępne hipotezy przyczyny wybuchu ognia - zwarcie instalacji elektrycznej albo nieszczelność komina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?