Ostatnie mecze pomiędzy Indykpolem AZS-em i Treflem charakteryzowało jedno - przeważnie kończyły się po tie-breaku. Nie inaczej było w niedzielę. Obie drużyny znowu zgotowały kibicom ogromną dawkę emocji. Górą okazali się jednak podopieczni trenera Andrei Anastasiego.
To był szalenie ciekawy i zarazem dziwny pojedynek. W pierwszej partii gospodarze byli pewni siebie i wydawało się, że to oni są lepiej dysponowani. Trefl szybko jednak znalazł swój rytm. W kolejnych dwóch odsłonach pozwolił rywalom na niewiele. Kropkę nad i postawił jednak dopiero w tie-breaku, bo w czwartej partii w szeregi ekipy Anastasiego znowu wkradło się rozluźnienie.
Znakomicie po stronie gości spisał się Maciej Muzaj, autor 29 punktów. Mimo to, MVP spotkania wybrany został Piotr Nowakowski. Środkowy Trefla zdobył 18 punktów, zaliczając w tym dwa asy i cztery razy blokując rywali. W ataku nie pomylił się ani razu.
W kolejnej batalii Trefl zagra u siebie z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie to zaplanowane zostało na niedzielę, 17 lutego (początek o godz. 14.45).
Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 2:3 (25:20, 16:25, 18:25, 25:19, 11:15)
Indykpol AZS: Woicki, Hadrava 16, Pietraszko 6, Zniszczoł 10, Andringa 11, Lux 14, Żurek (libero) oraz Urbanowicz 1, Gil, Kańczok 3, Warda 4.
Trefl: Janusz 2, Muzaj 29, Schott 13, Mijailović 4, Niemiec 8, Nowakowski 18, Olenderek (libero) oraz Hebda 7, Jakubiszak, Kozłowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?