Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Lechii Gdańsk odsunął od treningów najlepszego strzelca!

ŁŻ
Marco Paixao, decyzją sztabu szkoleniowego, został odsunięty od treningów z zespołem gdańskiej Lechii. Co wpłynęło na taki drastyczny ruch? Jak informuje klub, "zawodnik nie stawił się na zaleconych przez sztab zajęciach rehabilitacyjnych".

Portugalczyk nie stawił się na obowiązkowych zajęciach i jak informuje klub, nie podał usprawiedliwienia.

Piotr Stokowiec postanowił nawet zabrać w tej kwestii głos, stanowczo podkreślając, że potrzebuje w drużynie tylko zawodników oddanych i zaangażowanych.

- Celem każdego zespołu jest wygrywanie i bycie skutecznym. Wierzę że skuteczność uzyskuje się poprzez pracę, zaangażowanie i rozumienie pewnych zasad panujących w zespole. Do tego potrzebuję zawodników, którzy będą to rozumieć i którzy wyznają podobne zasady. Tylko wtedy jesteśmy w stanie odbudować dobrze funkcjonujący zespół. Dlatego decyzje, które podejmuję będą wiązały się przede wszystkim z dobrem zespołu i doborem właściwych zawodników rozumiejących trudności i powagę sytuacji, w jakiej jesteśmy - tłumaczy decyzję Stokowiec.

Jak to w ogóle możliwe, że z pozoru tak profesjonalny piłkarz zaniedbał obowiązki? Przed ostatnim, przegranym sparingiem biało-zielonych z III-ligową Kotwicą Kołobrzeg (0:1), Marco Paixao miał zgłosić kontuzję. Sztab szkoleniowy wprowadził zatem w życie "procedurę" rehabilitacyjną wobec zawodnika. Na dodatkowych zajęciach Portugalczyk jednak się nie pojawił.

Marco Paixao to w tym sezonie najlepszy strzelec gdańskiej drużyny. Ma na swoim koncie 16 bramek. Lepiej od niego strzelają tylko Carlitos z Wisły Kraków (20 bramek) i Igor Angulo z Górnika Zabrze (19 bramek).

Prezent Arki, w Lechii potrzebna jest burza mózgów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto