Tunel pod dworcem PKP w Gdańsku Głównym. Zniknęły dzikie stragany i tani towar [ZDJĘCIA]

To koniec pewnej epoki - z części tunelu łączącego Dworzec Główny z drugą stroną Podwala Grodzkiego przy Empiku zniknęły stragany z tanią bielizną, owocami czy prasą. Handel na razie funkcjonował będzie w szeregu boksów zbudowanych dwa lata temu przez Zarząd Dróg i Zieleni.

- Stragany powstały po dobudowaniu części tunelu. Inwestor przez wiele lat nie przekazywał jej miastu. Dodatkowo zlecił innej spółce zorganizowanie handlu w tym miejscu. Stąd powstał problem z usunięciem tych nielegalnych stoisk. Wszczęliśmy długotrwałą procedurę administracyjną. W międzyczasie jednak między inwestorem a spółką, która zorganizowała handel, wybuchł konflikt. Jako że nie byliśmy w nim stroną, o tym, że spór wygrał ostatecznie właściciel City Forum, dowiedzieliśmy się przypadkowo. W wyniku wyroku sądowniczego powstał nakaz komorniczy - tłumaczy Mieczysław Kotłowski, dyrektor gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Komornik wykonał swoją pracę w miniony wtorek i po wielu latach nielegalne stragany zniknęły. Niektórzy będą jednak za nimi tęsknić, szczególnie ci, którzy przed podróżą pociągiem kupowali jakieś drobiazgi na ostatnią chwilę.

Władze zapowiadają, że handel w tej części tunelu wróci. Ma być on przede wszystkim legalny i prowadzony w estetycznej formie. Żadnych konkretów co do terminów jednak nie ma, bo na budowę dalszych boksów na razie nie ma środków. Dużo lepiej niż część tunelu, gdzie właśnie usunięto stragan, prezentuje się ta prowadząca na perony i zarządzana przez PKP PLK. Kilkanaście tygodni temu usunięto tam boksy handlowe, odnowiono posadzkę ściany. Dużym ułatwieniem dla podróżujących są też elektroniczne tablice informujące o godzinach odjazdów pociągów.
Przypominamy także, że niedługo rewolucję czeka sam budynek dworca. Gmach przejdzie gruntowny remont. W związku z pracami dworzec będzie zamknięty przez kilkanaście miesięcy.