Jak się okazało, nie przyniosło to jednak skutku. W związku z tym, na ostatniej sesji Rady Miasta zapadła decyzja o przesunięciu inwestycji na Kartuskiej w oczekiwaniu na kolejne rozdanie środków unijnych.
Przypominamy, że jesienna decyzja CUPT była dla gdańskiego magistratu dużym zaskoczeniem, bo w marcu projekt rozbudowy Kartuskiej w ramach sieci TEN-T został zaopiniowany pozytywnie.
Pod koniec roku okazało się jednak, że omawiany odcinek Kartuskiej stracił funkcję drogi krajowej już... w 2013 r. i wypadł z sieci TEN-T, więc dofinansowanie mu nie przysługuje. Magistrat utrzymywał, że przy składaniu wniosku został wprowadzony w błąd przez urzędnika CUPT. Ministerstwo Rozwoju wytknęło władzom Gdańska, że o status Kartuskiej przy przygotowywaniu dokumentów powinny dowiadywać się w resorcie Infrastruktury i Budownictwa, a nie CUPT-cie.
Gdyby jednak władze centralne odpowiednio wcześnie poinformowały gdański magistrat o nietrafionym wniosku, władze miasta mogły go zgłosić do innego programu dofinansowania. Jesienią było na to już zdecydowanie za późno.
Urzędnicze nieporozumienia na linii Gdańsk-Warszawa spowodowały, że szacowana na ok. 160 mln zł inwestycja została odłożona na kilka lat. Gotowy, przygotowany za 3 mln zł projekt zakłada rozbudowę górnego odcinka Kartuskiej do dwóch pasów ruchu w obu kierunkach, na których dopuszczalna prędkość wynosiłaby 70 km/godz.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
