Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Umorzono śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków w Stoczni Gdańsk

Jacek Wierciński
Wyburzenia hal i innych obiektów na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej od dawna budzą kontrowersje i protesty mieszkańców
Wyburzenia hal i innych obiektów na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej od dawna budzą kontrowersje i protesty mieszkańców Przemek Świderski
„Brak znamion czynu zabronionego” - to przyczyna umorzenia śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków, które miało dopuścić do wyburzeń na terenach dawnej Stoczni Gdańskiej.

- Wydano postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków w okresie 2007-2014 przez wojewodę pomorskiego, prezydenta Gdańska i pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków - relacjonuje prok. Grażyna Starosielec, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście. - Niedopełnienie obowiązków miało polegać na zaniechaniu działań, mających na celu zapewnienie ochrony zabytków na terenach postoczniowych, co doprowadziło do degradacji tych terenów - dodaje.

W lutym ubiegłego roku prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa w sprawie wyburzeń, ale tę decyzję podważył Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe, który nakazał im ponowne zbadanie tej sprawy. Sędzia wymógł na prokuratorach sprawdzenie, czy swoimi decyzjami dotyczącymi terenów postoczniowych wojewoda, prezydent Gdańska lub pomorski wojewódzki konserwator zabytków nie dopuścili się zagrożonego karą do 3 lat więzienia „niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego”.

Wszystkie trzy wymienione powyżej instytucje przesłały prokuraturze swoje wyjaśnienia, a gdański miejski konserwator zabytków oraz konserwator wojewódzki Dariusz Chmielewski zostali przesłuchani.

Z wyjaśnień tego drugiego wynikało m.in., że po tym, jak objął urząd w 2012 r., wpisał na listę zabytków wiele postoczniowych reliktów ruchomych, które trzeba było wykreślić ze względu na brak zgody ich właścicieli, oraz umieścił na tej liście budynki, które wówczas już nie istniały lub okazały się mało wartościowe ze względu na dokonywane przez lata przebudowy.

Decyzja prokuratury dotycząca zamknięcia dochodzenia jest nieprawomocna, a gdański oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami już złożył na nią zażalenie, które rozpatrzy sąd.

Czytaj więcej: Umorzono śledztwo w Gdańsku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto