Kobieta zauważyła psa w ostatni czwartek po południu. Nieduży czworonóg miał w brzuch wbitą strzałę, którą wystrzelono z łuku. Spacerowiczka powiadomiła policję i zajęła się psem. Zwierzę trafiło pod opiekę weterynarzy.
Pies, nazwany przez pracowników schroniska Łucznik, jest już po operacji. Mimo całego okrucieństwa, zwierzę miało wiele szczęścia. Strzała, na końcu której nie było grotu, szczęśliwie ominęła ważne organy wewnętrzne. Łucznik wraca do zdrowia w gdyńskim schronisku Ciapkowo. Pies jest w coraz lepszej kondycji, jednak do pełnego powrotu do zdrowia jest mu jeszcze daleko.
Zobacz także:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Ciapkowo zwraca się z prośbą o pomoc. Łucznik potrzebuje dobrej jakości pożywienia, które jest stosunkowo drogie. Dlatego osoby poruszone historią psa mogą przekazywać darowiznę na rzecz schroniska. Poniżej znajdują się dane niezbędne do przelewu: nr konta: 50 1440 1026 0000 0000 0452 8344 Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt Ciapkowo w Gdyni (koniecznie z dopiskiem „Dla łucznika”).
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?