Dzielnica Gdańsk-Południe to "nowe miasto" gdańskiego grodu. Mieszka tu ok.100 tys. mieszkańców - napisali w liście do Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. - Rozwój budownictwa następuje tu w bardzo szybkim tempie(...)
Tymczasem, młode rodziny nie mają w tym rejonie wystarczającej bazy edukacyjnej dla swoich dzieci. Dwie szkoły: Szkoła Podstawowa nr 12 przy ul. Człuchowskiej 6 i Zespół Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 4 przy ul. Wielkopolskiej 20 już dzisiaj nie są w stanie pomieścić uczniów urodzonych w latach 2005,2006, 2007 i wyższych roczników. A sytuacja w następnych latach będzie tylko gorsza. Już w tej chwili w każdej z tych szkół uczy się ponad 1000 uczniów, na dwie pełne zmiany(...).
Program dowożenia uczniów do innych szkół w oddalonych rejonach i przygotowanie Gimnazjum nr 4 do wygaszania bardzo nas niepokoją. Takie decyzje przyniosą w przyszłości niewspółmierne problemy. Pragniemy nadmienić, że proponowane nam - napisali rodzice - rejonowe gimnazjum jest oddalone dla większości mieszkańców o około 5 kilometrów(...)
Uważamy - czytamy w liście - że dowożenie przez kilka lat bardzo dużej ilości uczniów do innych placówek będzie przewyższać koszt budowy i utrzymania nowej placówki. W imieniu rodziców prosimy więc o szczegółową analizę potrzeb edukacyjnych tej dzielnicy i podjęcie decyzji o budowie nowego gimnazjum w tym rejonie.**
- Ten problem nie powstał pół roku temu, to wynik wieloletnich zaniedbań miasta względem południowych dzielnic. Zamiast tworzyć uchwałę o likwidacji gimnazjum w przygotowaniu powinna być inna - zezwalająca na budowę kolejnej placówki - mówi Michał Górski, członek Rady Rodziców w ZKPiG nr 4, ojciec szóstoklasisty.
W niedzielę zebrano ok. 700 podpisów po listem do prezydenta.
Przypomnijmy. W dokumencie podpisanym przez wiceprezydent Ewę Kamińską widniał zapis mówiący o tym, że w przygotowaniu jest uchwała o likwidacji Gimnazjum nr 4 w 2014r oraz o tym, że naukę dokończą w nim tylko II i III klasy, a ci którzy zostaną w tym roku przyjęci będą - na koszt miasta - dowożeni do szkoły przy ul. Słabego. Wszystko po to, by na ul. Wielkopolskiej zrobić miejsce 5, 6 i 7 - latkom.
Czytaj też:
Rodzice chcą posłać 5-latki do szkoły
Burzliwe spotkanie w sprawie gimnazjum nr 4
Do szkoły w Kokoszkach w końcu pójdą chodnikiem
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?