Jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów we Wrzeszczu był McDonald - pierwsza restauracja amerykańskiej sieci w Gdańsku. Kilka miesięcy temu został on jednak zamknięty.
Mieszkańcy wciąż dywagują, co może się pojawić w miejsce fast foodu, i liczą na to, że otworzy się tam właśnie restauracja. Pewne jest jednak, że nieopodal - przy ul. Do Studzienki - powstanie inna restauracja. Na przełomie lipca i sierpnia otworzyć ma ją Federico Boager, Włoch, który zakochał się w Gdańsku.
Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza sprawiła, że również tą częścią dzielnicy zainteresowali się inwestorzy, którzy planują w najbliższym czasie otworzyć tu kilka mniejszych restauracji.
Dawniej w miejscu tym znajdował się bar Kalinka, jeszcze wcześniej kebab. Nie były to jednak miejsca, w których chciałoby się spędzić dużo czasu. Federico Boager, wraz z drugim współwłaścicielem i żoną Kasią, postanowił to zmienić.
po włosku, ale inaczej
Federico, jak na Włocha przystało, chce stworzyć włoską restaurację, mającą się jednak różnić od tych, które znamy. - Nie podobają mi się knajpy, w których wszędzie wiszą włoskie flagi czy zdjęcia włoskich aktorów i reżyserów. Nasza restauracja będzie elegancka - zapewnia. W menu, oprócz tradycyjnej pizzy i makaronów, znajdą się także wykwintne wina i wytworne przystawki. - Restauracja będzie dla wszystkich, zarówno dla studentów pobliskiej Politechniki Gdańskiej, jak i dla biznesmenów, którzy po pracy będą mogli do nas wpaść na lampkę wina.
Chcemy jednak postawić na jakość, a nie na ilość. W Polsce zazwyczaj przychodzimy do restauracji, aby się najeść - dostajemy ogromny talerz z jedzeniem, i jak tylko wszystko zjemy, odchodzimy od stołu. Ja chciałbym zachęcić do biesiadowania i rozkoszowania się nowymi potrawami - wyjaśnia Włoch.
Właśnie dlatego w restauracji znajdą się włoskie potrawy stworzone przez włoskich kucharzy i z włoskich produktów, które będą importowane specjalnie do knajpy na Do Studzienki.
- Chcemy również położyć nacisk na wina. We Włoszech domowe wina są niedrogie i smaczne, w Polsce, aby wypić dobre wino, trzeba już wydać trochę pieniędzy. Chcemy to zmienić, dlatego w karcie znajdą się najróżniejsze rodzaje win, od tych tańszych do droższych, ale wszystkie będą smaczne - zapewnia Federico Boager i dodaje, że w menu pojawi się również informacja, do jakiego dania pasuje jest jakie wino.
duże zainteresowanie
To, że Wrzeszcz budzi zainteresowanie kulinarnych inwestorów, potwierdzają też eksperci. - Przychodzi do nas coraz więcej klientów zainteresowanych lokalami do wynajęcia we Wrzeszczu, spora część z nich planuje właśnie inwestycje w restauracje i kawiarnie - mówi Aneta Pogorzelska, kierownik biura nieruchomości Pepper House w Gdańsku.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?