Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Weiheropolis - czyli o historii multimedialnie

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
W sobotę na kalwaryjskich wzgórzach w Wejherowie odbyło się niezwykłe przedstawienie Wejheropolis, które pokazało jak można połączyć tradycję z nowoczesnością.

Miniona sobota dla mieszkańców Wejherowa była wyjątkowa. W dniu odpustu Trójcy Świętej miasto zawsze przeżywa oblężenie spowodowane odwiedzinami kapliczek przez pielgrzymów nawiedzających to miejsce. Jednak tym razem dzień był z innego względu specjalny. O 20.30 miało rozpocząć się przedstawienie multimedialne Weiheropolis, jedno z największych przedsięwzięć miasta w historii.

Powodowany ciekawością oraz znajomością z jedną z uczestniczek przedstawienia postanowiłem udać się do Wejherowa. Spóźniony i lekko zdyszany trafiłem na miejsce około 21. Na wzgórzach miejsca zajęło wielu mieszkańców miasta, ciekawych formy, jaką przybierze to specjalne show. Miałem szczęście - całość zaczęła się z opóźnieniem, dzięki czemu miałem szansę od początku uczestniczyć w tym niezwykłym wydarzeniu. I jak sie okazało nie był to czas zmarnowany...

O muzyczną stronę wydarzenia zadbali prawdziwi artyści. Muzykę skomponował Cezary Paciorek, który od wielu lat przewodniczy Diakonii Muzycznej "Jezus Żyje". Utwory znane z przedwielkanocnego okresu, kiedy na ulicach Gdańska odbywa się specjalne Misterium śmierci Chrystusa brzmiały w ciemności wyjątkowo. Rozglądając się wokół siebie widziałem zasłuchane osoby autentycznie uczestniczące w prezentowanych wydarzeniach. Co istotne zespołowi po raz pierwszy towarzyszył wybitny polski jazzman Zbigniew Namysłowski, który dźwiękami z saksofonu i klarnetu idealnie uzupełniał kompozycje Paciorka. Kolejną gwiazdą obecną tego wieczora na kalwaryjskich wzgórzach był Maciej Borowicz, absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej AM w Katowicach. W partiach wokalnych wspomagał zespół w języku polskim, ale co istotne także... w języku kaszubskim.

Całość przedstawienia wyreżyserowana przez Jacka Spychałę opierała się na dwóch elementach: rekonstrukcji Drogi Krzyżowej oraz przystępnym przypomnieniu historii Wejherowa i kalwaryjskich kapliczek. Był narrator Jakub Wejher, byli aktorzy, którzy stworzyli niezapomniane widowisko. Widzowie mogli podziwiać aniołów, prawie sięgających nieba, przemieszczających się na szczudłach, także widowiskowe tańce z użyciem ognia, wykonane przez specjalną grupę teatralną. Nieoczekiwanie dla wszystkich pojawili się hitlerowcy ze starannie odwzorowanymi strojami

Wszystko okraszone było efektami pirotechnicznymi., dźwiękowymi i specjalną grą świateł, które zafundowali wszystkim obserwującym organizatorzy. Na koniec na wszystkich czekała prawdziwa niespodzianka- pokaz laserowy rodem z najlepszych imprez techno, bądź dużych koncertów na wolnym powietrzu. W tym momencie wśród aktorów uczestniczących w widowisku zaczęło się prawdziwe szaleństwo.

Na bis artyści wykonali specjalnie skomponowaną na tę okazję piosenkę dla Wejherowa Tekst napisany przez Tomasza Pohla wespół z Jerzym Stachurskim wyraźnie chwycił widzów za serce . W tym momencie na policzkach wielu osób pojawiły się łzy. Zarówno młodzież, która w sobotni wieczór najczęściej wybiera inne formy spędzania czasu jak i starsi emocjonalnie zareagowali na wykonany utwór. Wzruszenie pogłębiał fakt, że część utworu została zaśpiewana w języku kaszubskim.

Tak tradycja połączyła się z nowoczesnością. Nie było niepotrzebnego kościelnego zadęcia, festynu z kiełbaskami i piwem czy pseudoartystycznego występu gwiazd muzyki sacro-polo. Był prawdziwy spektakl, którzy mieszkańcy Wejherowa, Kaszubi z krwi i kości, z pewnością zapamiętają na długo.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto