Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc w Jaworznie. Znacie jaworznickie tradycje?

Anna Zielonka
Wielkanoc w Jaworznie. Znacie jaworznickie tradycje?
Wielkanoc w Jaworznie. Znacie jaworznickie tradycje?
Wielkanoc w Jaworznie: Znawcy tematu mówią, że specjalnych jaworznickich tradycji związanych z Wielkanocą niestety nie ma. W naszym mieście mamy jednak mieszankę śląskich i małopolskich zwyczajów.

Wielkanoc w Jaworznie. Znacie jaworznickie tradycje?

- Dominują tradycje ogólnopolskie - zaznacza Maria Leś-Runicka, znawczyni dziejów Jaworzna. Oznacza to, że jaworznianie święcą jajka, chleb, wędlinę, chrzan i sól, chodzą na poranną rezurekcję i leją się wodą w śmigus-dyngus.

Iwona Brandys z Muzeum Miasta Jaworzna wie dużo o etnografii Jaworzna. Potwierdza, że nigdy nie miało własnych tradycji.

- Ale od stuleci było związane z regionem krakowskim i to z tamtego terenu jaworznianie czerpali wzorce - podkreśla. - Przed II wojną światową w Małopolsce raczej nie ozdabiano jajek, tylko po prostu je barwiono. Za to w powiecie chrzanowskim, do którego należało Jaworzno, jajka malowano woskiem, a dopiero później wsadzano do barwnika, który robiono z cebuli (kolor brązowy), młodych pędów żyta (kolor zielony) i wywaru z kory dębowej (kolor czarny - tłumaczy.

Tak zwane kraszanki, czyli pisanki skrobane, pojawiły się w Jaworznie po II wojnie św. Do koszyka wsadzano bochen chleba, jaja, chrzan, szynkę, kiełbasę, ser, masło, sól i ocet, a na wierzch baranka z cukru lub gipsu.

Dostaliśmy jednak mejla od Czytelnika z Ciężkowic, który przekonuje, że mieszkańcy tej dzielnicy mają swoje tradycje. Czy znacie takie? Oto treść wiadomości od Czytelnika:

"Pisze Pani, że nie ma w Jaworznie specyficznych tradycji wielkanocnych, a to nieprawda. W Ciężkowicach na przykład jest tradycja, że w pierwsze święto wielkanocne robi się jajecznicę z pokrzywami. Jest to bardzo stara tradycja i bardzo powszechna, choć może obecnie mniej kultywowana wśród młodych.
Moi rodzice i wszyscy sąsiedzi robili taką jajecznicę, oczywiście także z dodatkiem poświęconej wędliny, szynki i boczku, ale młode pokrzywy musiały w niej byc. Ja ( 60 +) nie wyobrażam sobie Świąt Wielkanocnych bez tej potrawy. Myślałem dawniej, że jest to tradycja "galicyjska" lub chrzanowska, ale okazuje się, że nie znają tej tradycji w innych rejonach naszego kraju, także w Chrzanowie czy "dawnym" Jaworznie.
"Rozmawiałem z moją starszą siostrą , która przypomniała mi o jeszcze innych tradycjach wielkanocnych w Ciężkowicach, a mianowicie takiej, że o poranku w Wielki Piątek, nawet już o godz. 5,00 ludzie, chodzili się myć w wodzie źródlanej do zbiorników poniżej kościoła tzw. "stoku", gdzie biły źródła, a obok była studnia z żurawiem. W latach 70-tych zasypano te zbiorniki, a dzisiaj jest tam przystanek PKM.
Następna tradycja była taka, że dzień przed święceniem starsi np. rodzice czy dziadkowie rozkładali jajka gdzieś na podwórku czy w obejściu, a czasem nawet wieszali na drzewach, a dzieci musiały je odszukać a potem zanieść do święcenia".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jaworzno.naszemiasto.pl Nasze Miasto