Pochodzący z Tczewa sportowiec, wraz z kolegami z osady, dopiął swego! Polska czwórka podwójna zakwalifikowała się do finałowego wyścigu, który zaplanowano na środę. Co najważniejsze, biało-czerwoni nie będą musieli się dodatkowo denerwować i tracić niepotrzebnie sił.
Igrzyska Olimpijskie Rio 2016. Gdzie oglądać transmisję tv? [PROGRAM]
Polacy znaleźli się w drugiej grupie, w której ton nadawali Australijczycy. To oni wygrali z czasem 5.50,98. Biskup i spółka kontrolowali jednak wydarzenia na torze wioślarskim. Utrzymywali drugą lokatę, przyspieszyli na około 1500. metrze i minęli linię mety z czasem 5.51,28.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem. Teraz czekamy na finał - przekazał nam Adam Korol, który w 2008 roku w Pekinie sięgnął po olimpijskie złoto w czwórce podwójnej.
W pierwszej grupie najszybsi byli Estończycy (5.51,71), a drugie miejsce - gwarantujące automatyczny awans do finału A - zajęli Ukraińcy (5.52,90).
Pozostałe osady (Niemcy, Nowa Zelandia, Kanada, Szwajcaria, Wielka Brytania i Litwa) będą teraz walczyć o ostatnie miejsca w finale A w poniedziałkowych repasażach.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?