Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Władze Gdańska domagają się 2,3 mln zł od Rosji za konsulat przy ul. Batorego

Ewelina Oleksy
Karolina Misztal/Archiwum
Ponad 2 mln złotych, w imieniu Skarbu Państwa, domaga się Gdańsk od Konsulatu Generalnego Federacji Rosyjskiej, który od kilkudziesięciu lat nie płaci za zajmowaną przez siebie willę przy ul. Batorego.

- Z naszej wiedzy wynika, że konsulat rosyjski w Gdańsku od momentu jego zaistnienia w 1951 r. przy ul. Batorego, nie płacił stronie polskiej czynszu za użytkowaną przez siebie nieruchomość. Gdański magistrat, kierując się wytycznymi odpowiednich resortów, podjął więc próbę kompleksowego wyjaśnienia i uporządkowania kwestii związanych z prawami do nieruchomości oraz odpłatnością za korzystanie z niej przez stronę rosyjską- informuje Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu.

Prezydent na wniosek Skarbu Państwa podjął decyzję, by wystąpić do konsulatu o zapłatę. Pismo z wezwaniem strony rosyjskiej do zapłaty czynszu za bezumowne użytkowanie budynku przy ul. Batorego, miejscy urzędnicy wysłali do konsulatu latem ubiegłego roku.

- Zgodnie z prawem, w przypadku takich zaległości, można dochodzić zwrotu pieniędzy za okres ostatnich 10 lat i naliczyliśmy opłatę właśnie za ten czas. Wynosi ona ok. 2,3 mln zł. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to wezwanie- wskazuje Wołodźko.

Czytaj więcej: Gdańsk domaga się 2,3 mln złotych od Rosji za użytkowanie willi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Władze Gdańska domagają się 2,3 mln zł od Rosji za konsulat przy ul. Batorego - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto