Wtorkowe obchody z asystą wojskową. MON ugięło się przed zdecydowana postawą gdańskich kombatantów

W ostatni piątek miasto informowało, że kombatanci zwrócili się do prezydenta Gdańska z prośbą o rezygnację z asysty z powodu związanego z katastrofą smoleńską fragmentu Apelu Pamięci. Nie do zaakceptowania było dla nich użycie słowa “polegli” w kontekście ofiar katastrofy. Prezydent Paweł Adamowicz poparł to stanowisko. I przekazał je dowódcy Garnizonu Gdańsk.

Kombatanci z Gdańska rezygnują z asysty wojskowej. Prezydent Adamowicz: Zgadzam się z Panami.

W poniedziałek udało się dojść do kompromisu w tej sprawie.
- Ministerstwo Obrony Narodowej zgodziło się, by w Apelu Pamięci nie używać w odniesieniu do ofiar lotniczego wypadku pod Smoleńskiem słowa „polegli” – informuje _Jerzy Grzywacz, Prezes Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. _W związku z tym asysta wojskowa podczas dzisiejszych uroczystości będzie.

-To krok w dobrą stronę. Mały, ale znamienny. Mam nadzieję, że świadczy on o tym, że w MON zaczyna zwyciężać zdrowy rozsądek. Mam nadzieję, że doprowadzi to do tego, iż wątek smoleński w ogóle zniknie z Apelu. Będzie to też korzystne dla pamięci o ofiarach tego tragicznego wypadku. Po zgodzie kombatantów wtorkowe obchody uroczystości rocznicowych utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego i Szarych Szeregów odbędą się w asyście wojska, co jest zrozumiałe bo ona się kombatantom po prostu należy. Nie zmieniłem jednak zdania co do rozmowy, którą chciałbym odbyć w pierwszej połowie października ze środowiskami kombatanckimi, bowiem jestem przekonany, że wątek smoleński w Apelach Pamięci jest nadużyciem- komentuje prezydent Paweł Adamowicz.