Gdańsk nowy sezon żużlowy przywitał piękną, słoneczną pogodą i dobrą frekwencją na poziomie około 6 tysięcy osób. W tę niemal sielankową atmosferę od razu postanowili wpisać się żużlowcy. Pierwszy bieg w sezonie 2017 na gdańskim torze zakończył się pewnym zwycięstwem 5:1 duetu Kacper Gomólski - Oskar Fajfer. Obydwaj zaprezentowali świetną jazdę parową i już na starcie zostawili z tyłu Maksimsa Bogdanowsa i Kjastasa Puodżuksa. Co ciekawe, Fajfer, zwycięzca biegu, przekroczył po tym starcie barierę 150 punktów zdobytych w barwach Wybrzeża.
W biegu juniorskim oglądaliśmy remis (pewne zwycięstwo Dominika Kossakowskiego i Aureliusz Bieliński wyraźnie odstający od reszty stawki), a potem kapitalną formę potwierdził Renat Gafurow, zdecydowanie odstawiając rywali w trzeciej gonitwie. W tym momencie Wybrzeże prowadziło 12:6, a po kolejnym biegu, w którym świetną jazdą popisali się Troy Batchelor i Kossakowski, gospodarze wyszli już na 17:7.
Nastroje gdańskich kibiców mogły odrobinę popsuć się w piątym wyścigu, kiedy to na pierwszym wirażu doszło do nieporozumienia między Renatem Gafurowem a Linusem Sundstroemem, w efekcie którego obaj zaliczyli upadek. Sędzia zarządził powtórkę w pełnym składzie, a w niej Łotysze w duecie Maksims Bogdanows - Timo Lahti sięgnęli po pierwsze, od razu podwójne, zwycięstwo w tym spotkaniu. Goście jeszcze bardziej zmniejszyli straty w następnym biegu i po sześciu gonitwach Wybrzeże prowadziło już tylko 20:16.
Sporo emocji mieliśmy w siódmym biegu. Łotysze wyszli na 5:1, ale już na pierwszym wirażu świetnym atakiem na pierwsze miejsce przebił się Kacper Gomólski. Potem z Timo Lahtim Jewgienijem Kostygowem próbował walczyć Oskar Fajfer, ale nie dał rady przed nich wjechać i bieg zakończył się remisem.
Podobnie było z trzema kolejnymi gonitwami. Remis w dziesiątym biegu był jednak bardzo pechowy z punktu widzenia gdańszczan. Przez cały wyścig Sundstroem i Gafurow jechali na 5:1, a świetną walką z rywalami popisywał się Renat Gafurow. Wydawało się już, że gdański duet przywiezie to zwycięstwo do końca, ale tuż przed metą Rosjanin zaliczył defekt i w efekcie mieliśmy kolejne 3:3.
Wybrzeże wreszcie ponownie sięgnęło po zwycięstwo w wyścigu jedenastym. Oglądaliśmy wówczas kapitalne ściganie między Troyem Batchelorem a Maksimsem Bogdanowsem, którzy przez cały dystans zaciekle walczyli o drugie miejsce. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej Łotysz, ale że jako pierwszy niezagrożony jechał Fajfer, to gdańszczanie wygrali 4:2 i po jedenastu gonitwach prowadzili 36:30.
W dwunastym biegu po raz kolejny na nawierzchni wylądował Linus Sundstroem. Tym razem upadek wyglądał jednak zdecydowanie groźniej i Szwed musiał opuścić w karetce. Na szczęście nie stało mu się jednak nic poważnego i mógł wziąć udział w powtórce, z której wykluczony został sprawca całego zamieszania, Siergiej Łogaczow. Jadący w przewadze Sundstroem i Fajfer nie przywieźli niestety zwycięstwa 5:1, bo między nich wdarł się Timo Lahti. Tym niemniej przed biegami nominowanymi Wybrzeże prowadziło 44:34.
W nominowanych oglądaliśmy remis i podwójne zwycięstwo Gomólskiego i Fajfera, którzy skończyli mecz tak, jak go zaczęli. Ostatecznie gospodarze wygrali więc 52:38.
Wybrzeże Gdańsk - Lokomotiv Daugavpils 52:38
Wybrzeże:
9. Kacper Gomólski 10+2 (2*,3,0,3,2*)
10. Oskar Fajfer 12 (3,0,3,3,3,)
11. Renat Gafurow 8+1 (3,1,d,3,1*)
12. Linus Sundstroem 5 (1,0,3,1)
13. Troy Batchelor 6 (3,2,t,1)
14. Aureliusz Bieliński 1 (0,0,0,1)
15. Dominik Kossakowski 10+1 (3,2*,3,2)
Lokomotiv:
1. Maksims Bogdanows 11 (0,3,1,2,2,3)
3. Kjastas Puodżuks 3+1 (1,0,1,1*,d,0)
4. Siergiej Łogaczow 9 (2,3,2,2,w,0)
5. Timo Lahti 10+1 (1,2*,2,2,2,1)
6. Jewgienij Kostygow 3+1 (2,1*,0)
7. Davis Kurmis 2+2 (1*,0,1*)
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?