Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybrzeże Gdańsk zremisowało z Orłem Łódź w niedokończonym meczu

KM
Karolina Misztal
Pogoda nie pozwoliła żużlowcom Wybrzeża Gdańsk i Orła Łódź w spokoju odjechać niedzielnego spotkania Nice 1. Ligi Żużlowej. Ze względu na zły stan toru mecz został przerwany po dziesięciu biegach i zakończył się remisem 30:30.

W dniach poprzedzających spotkanie było nieco wątpliwości dotyczących tego, czy uda się je planowo odjechać, bowiem w weekend w Łodzi możliwe były opady deszczu. Długo wydawało się, że pogoda nie przeszkodzi żużlowcom. Kropić zaczęło dopiero tuż przed meczem, jednak zaraz po rozpoczęciu zawodów zaczął... padać śnieg. Złe warunki miały spory wpływ na poziom i przebieg meczu. Jak się ostatecznie okazało, nie pozwoliły rozegrać go do końca.

Dla Wybrzeża zawody zaczęły się bardzo źle. Już na starcie pierwszego biegu taśmy dotknął Oskar Fajfer i zastąpić go musiał Dominik Kossakowski. Utalentowany gdański junior nie sprostał starszym rywalom. Z Hansem Andersenem i Edwardem Mazurem walczył Kacper Gomólski, ale najpierw nie dał rady wyprzedzić Duńczyka, a potem dał się przegonić Mazurowi i gdańszczanie pierwszy bieg przegrali 1:5. Po drugim, juniorskim, przegrywali już 3:9.

Szybko jednak zabrali się za odrabianie strat. W trzeciej gonitwie taśmy dotknął tym razem Aleksandar Łoktajew z Orła, a jego miejsce zajął Michał Piosicki. To właśnie łódzki junior próbował atakować liderującego na pierwszym łuku Renata Gafurowa, ten jednak odparł atak, co z kolei pozwoliło przedrzeć się na drugą pozycję Andersowi Thomsenowi. Ostatecznie Piosicki wyścig zakończył z defektem, a rosyjsko-duńska para Wybrzeża sięgnęła po podwójne zwycięstwo. Chwilę później... znów mieliśmy taśmę! Tym razem dotknął jej inny junior Orła, Arkadiusz Potoniec. Został on wykluczony z powtórki, u gospodarzy jechał więc tylko Robert Miśkowiak. Nie miał on żadnych szans z Troyem Batchelorem, który pewnie wygrał start i niezagrożony pojechał po zwycięstwo. Drugi z gdańszczan, Marcin Turowski, został daleko z tyłu, ale przywiózł punkcik i po czterech biegach mieliśmy remis 12:12.

Po remisie w piątym wyścigu (pewna wygrana Gomólskiego, defekt jadącego na ostatniej pozycji Fajfera), w szóstej gonitwie rewelacyjną jazdą parową znów popisali się Gafurow i Thomsen, którzy drugi raz w tym meczu pojechali po podwójne zwycięstwo. W następnych dwóch biegach oglądaliśmy wygrane 4:2 Orła. O ile siódma gonitwa większej historii nie miała, o tyle sporo działo się w następnej. Niestety, znów punktów nie przywiózł Fajfer. Tym razem popularny "Faja" na czwartym okrążeniu zanotował groźnie wyglądający upadek. Na szczęście zdolny był do dalszej jazdy, ale sędzia zaliczył wynik sprzed kolizji, a że Fajfer jechał na ostatnim miejscu, oznaczało to wygraną 4:2 Orła (Miśkowiaka i Potońca rozdzielił Gomólski, który po starcie był pierwszy). Po ośmiu biegach było więc 24:24.

W dziewiątej gonitwie oglądaliśmy już czwarte w tym meczu dotknięcie taśmy! Tym razem na starcie nie wytrzymał Mazur, a zastąpił go Potoniec. W tym wyścigu po raz pierwszy pogromcę znalazła para Gafurow-Thomsen. Lepszy od gdańszczan okazał się Andersen i bieg zakończył się remisem. Podobnie jak następny, w którym pewne zwycięstwo odniósł Batchelor. Spore problemy z jazdą na błotnistym torze mieli Turowski i Rohan Tungate, którzy przewrócili się na trasie, ale ostatecznie dotarli do mety.

W tym momencie nastąpiła przerwa na kosmetykę toru i... ponownie zaczął padać śnieg. Na owalu pojawił się komisarz toru oraz przedstawiciele Wybrzeża. - Jest bardzo ślisko i niebezpiecznie Pojawiła się warstwa mazi, która nie schnie. Boję się, że to może być parodia żużla - mówił przed kamerami Polsatu Sport Mirosław Kowalik, trener gdańszczan. Arbiter, w trosce o zdrowie zawodników, podjął decyzję o przerwaniu zawodów po dziesięciu biegach i zaliczeniu dotychczasowego wyniku. Wybrzeże zremisowało zatem z Orłem 30:30.

Orzeł Łódź - Wybrzeże Gdańsk 30:30

Orzeł:
9. Hans Andersen 9 (3,3,3)
10. Edward Mazur 3+1 (2*,1,t)
11. Rohan Tungate 3+1 (1,1,1*)
12. Aleksandr Łoktajew 4 (t,2,2)
13. Robert Miśkowiak 6 (2,1,3)
14. Michał Piosicki 1 (1,0,d)
15. Arkadiusz Potoniec 4 (3,t,1,0)

Wybrzeże:
1. Kacper Gomólski 6 (1,3,2)
2. Oskar Fajfer 0 (t,d,w)
3. Renat Gafurow 7+1 (3,2*,2)
4. Anders Thomsen 6+2 (2*,3,1*)
5. Troy Batchelor 8 (3,2,3)
6. Dominik Kossakowski 2 (0,2,0)
7. Marcin Turowski 1 (0,1,0)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto