W ekspedycji wzięły udział trzy doktorantki Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej – Klaudia Kosek, Katarzyna Kozak i Aneta Pacyna.
Archipelag Svalbard, do którego należy Spitsbergen, jest znakomitym polem doświadczalnym, pozwalającym na analizę akumulacji zanieczyszczeń wprowadzanych do środowiska w skali globalnej. Dzieje się tak ze względu na jego odległe położenie oraz znikomą populację – najbliższą ludzką siedzibą jest Polska Stacja Polarna IGF PAN. Ekspedycja finansowana przez Narodowe Centrum Nauki trwała od 6 września do 1 października, a jej celem było zbadanie wpływu zanieczyszczeń antropogenicznych na wody rzeki Revelvy, przepływającej przez południową część wyspy - podaje Ewa Lach z biura prasowego Politechniki Gdańskiej.
Aby dostać się na archipelag, Klaudia, Katarzyna i Aneta przepłynęły przez Morze Bałtyckie, Norweskie, Północne, Grenlandzkie i wreszcie Morze Barentsa na pokładzie statku badawczego Horyzont II.
- Nasze zmagania z niespokojnymi wodami pięciu mórz trwały osiem dni - wspominają. Na miejscu dziewczyny pobrały próbki wody i pokrywy śnieżnej, których analiza pozwoli ustalić zależności pomiędzy wybranymi związkami chemicznymi a wodnymi mikroorganizmami. Panie podkreślają, że wspólna wyprawa była spełnieniem ich marzeń i okazją do zdobycia bezcennego doświadczenia.
Wyprawa Polskiej Akademii Nauk to nie jedyna ekspedycja, w której uczestniczyli studenci i doktoranci PG. Na Spitsbergen wyruszyła także 28. Wyprawa Badawcza Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej, z dwoma doktorantami Politechniki Gdańskiej Sarą Lehmann-Konera z Wydziału Chemicznego oraz Nikodemem Danilewicz z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska, którzy również badali wpływ zanieczyszczeń antropogenicznych na jedną z lokalnych rzek, przepływającą przez fiord Bellsund.
Sara i Daniel wykonywali pomiary temperatury oraz prędkości przepływu rzeki, pobierając przy tym próbki wody. Ich ekspedycja trwała 46 dni. Praca w niegościnnym środowisku była prawdziwym wyzwaniem, ale doktoranci bardzo ciepło wspominają swój pobyt na Archipelag Svalbardzkim.
- Piękno Spitsbergenu, a w szczególności Bellsundu oraz możliwość obcowania z niezwykłą przyrodą okolic polarnych w zupełności wynagrodziły nam wszelkie niewygody - zapewnia dzisiaj Sara.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?