- Gdyby policja nie zlekceważyła pierwszego zgłoszenia, pewnie wiedziałabym, co stało się z moim dzieckiem - mówi z goryczą Iwona Kinda, mama Iwony Wieczorek.
Zobacz:
Teoretycznie policjanci są dobrze przygotowani do poszukiwania osób zaginionych. Jednak z ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że niektórzy z nich lekceważą zgłoszenia od bliskich. Zwlekają też z rozpoczęciem poszukiwań, nie sprawdzają zapisów monitoringu i nie publikują wizerunku osoby zaginionej. Dzieje się tak mimo ubiegłorocznej nowelizacji ustawy o policji, która daje policjantom większe uprawnienia.
Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSW, twierdzi, że dzięki zmianom w ustawie o policji z 2014 roku, policjanci otrzymali więcej uprawnień w zakresie poszukiwań osób zaginionych.
- Czym innym jest determinacja legislacyjna, a czym innym tzw. czynnik ludzki - odpowiada Janusz Kaczmarek, były szef MSWiA, który uważa raport NIK za sprawiedliwy. - Sukces poszukiwań zależy od tego, co zrobi w praktyce konkretny policjant.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?