Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zajrzeć strachowi w... zęby!

Monika_C
Monika_C
Rzadko mówi się o tym, jak ważną rolę w profilaktyce nowotworowej odgrywają regularne wizyty u stomatologa.

Tymczasem aż 4% zmian rakowych umiejscawia się właśnie w jamie ustnej. Najczęściej zmiany te nie dają oznak w postaci bólu, na pewno jednak nie umkną uwadze doświadczonego lekarza. Dlaczego warto się przełamać i dwa razy do roku odwiedzić nielubianego przez pacjentów dentystę? Odpowiedź znajdą Państwo w artykule.

- Miałam chyba z 7 lat, kiedy moja mama zaprowadziła mnie do dentysty z powodu bolącego zęba. Niestety okazało się, że ząb nie nadaje się do leczenia i trzeba go usunąć. Kiedy to usłyszałam tak bardzo się wystraszyłam, że kiedy pani doktor sięgnęła po cążki, żeby wyrwać bolący mleczak, ugryzłam ją w rękę – wspomina, 37-letnia dziś Magda, która obecnie zajmuje stanowisko kierownicze w jednej ze śląskich firm public relations. - Na mnie ta trauma z dzieciństwa podziałała mobilizująco i żeby uniknąć bolesnych wizyt u dentysty, zaczęłam pedantycznie dbać o zęby. Znam jednak takie przypadki, gdy osoby wolą się męczyć z bólem zęba, niż zdecydować się na wizytę u stomatologa – dodaje.

No cóż, my Polacy, nie lubimy lekarzy, a już szczególną antypatią darzymy dentystów. Zwykle leczymy się sami a do gabinetu trafiamy doprowadzeni do ostateczności, w momencie, gdy nasze ,,domowe'' sposoby nie dają efektu. Jakby tego było mało, unikamy przykrego obowiązku, jakim jest profilaktyczna wizyta w stomatologa. Warto jednak przełamać zakorzeniony w świadomości lęk przed gabinetem dentystycznym i zdać sobie sprawę, iż taka prewencja nie tylko pomaga zachować w dobrej kondycji nasze uzębienie, ale może nawet uratować życie. Mało kto bowiem wie, iż raki jamy ustnej to 4% wszystkich nowotworów złośliwych diagnozowanych u człowieka, które jeśli są późno wykryte, dają zaledwie pięćdziesiąt procent szans na całkowite wyleczenie i przeżycie kolejnych 5 lat. Co jest chyba najbardziej paradoksalne to fakt, że zmiany te we wczesnym stadium, są łatwe do wychwycenia podczas wizyty w gabinecie stomatologicznym.

- Przyznaję, że kiedy pojawiła się w moim gabinecie sześćdziesięcioletnia kobieta byłem zaskoczony jej fatalnym stanem jamy ustnej. Pacjentka miała bardzo zaniedbane uzębienie. To co jednak skłoniło ją do wizyty w moim gabinecie, to nie liczne ubytki, ale zmiana pod językiem, która od kilku miesięcy nie chciała się goić – wspomina jeden ze śląskich stomatologów. Na pierwszy rzut oka było widać, iż kobieta, która dodatkowo była nałogowym palaczem, wyhodowała sobie pod językiem owrzodzenie mające cechy nowotworowe. Po konsultacji stomatologicznej pacjentka została skierowana na onkologię.

Opisany powyżej przypadek jest skrajny, jednak takich sytuacji można po prostu uniknąć. Nawet jeśli panicznie boimy się stomatologa, warto pamiętać, że nowotwory nie pojawiają się nagle. Zazwyczaj są wynikiem wieloletnich zaniedbań ze strony pacjenta, lekceważenia pozornie drobnych i nieszkodliwych zmian błony śluzowej oraz unikania wizyt kontrolnych. Na co zatem zwracać uwagę jeśli nie chcemy posłużyć za podręcznikowy przykład zaniedbań stomatologicznych?

Niepokojące sygnały, jakie daje nam organizm

W starożytności, gdy zamożny Rzymianin kupował niewolnika, pierwszą rzeczą jaką robił było sprawdzenie jego stanu uzębienia. Jeśli niewolnik miał zdrowe zęby, znaczyło to, że jest w dobrej kondycji. Dziś nie kupuje się już ludzi, przynajmniej w tzw. krajach „cywilizowanych”, ale nadal warto „zajrzeć” lękowi przed dentystą w przysłowiowe zęby. Tym bardziej, że jama ustna jest akurat taką częścią ciała, którą każdy może sprawdzić i kontrolować nawet w domu. Oto krótkie vademecum zmian w jamie ustnej, które powinny zwrócić naszą uwagę i skłonić nas do wizyty u stomatologa.

Stany przedrakowe

Jeśli zaobserwujemy w błonie śluzowej jamy ustnej białe plamki, które w stanach zaawansowanych mają czerwoną obwódkę, to możemy mieć do czynienia z najbardziej charakterystycznymi objawami leukoplakii. Ta dolegliwość, uznawana jest za tzw. stan przedrakowy i nieleczona, może zmienić się w nowotwór. Na te symptomy powinni szczególnie zwrócić uwagę nałogowi palacze.

Pod baczną obserwacją powinny być też nasze usta. Niepokojące mogą być przeciągające się zapalenia, a szczególnie zrogowacenia i nadżerki, które charakteryzują się nadmiernym złuszczeniem, wysuszeniem i dodatkowo krwawią, co może również doprowadzić do powstania nowotworu.

Co jeszcze? Oczywiście owrzodzenia, które mogą się pojawić z kilku powodów. Najczęściej mamy z nimi do czynienia, gdy źle dopasujemy protezę. Powstawanie owrzodzeń potęguje m. in. cukrzyca czy niewydolność krążenia, a także osłabienie ogólnego stanu organizmu, częste u osób w podeszłym wieku. Niepokojące może być też przewlekające się leczenie odleżyny dłuższe niż 2 tygodnie, pomimo usunięciu czynnika drażniącego czyli niedopasowanej protezy. Zaniechanie wizyt u stomatologa powoduje, iż powstała w ten sposób odleżyna, może przerodzić się w nowotwór. Co trzeba podkreślić stan bezzębia nie zwalnia nas z wizyt u stomatologa!
Warto też zwrócić uwagę na inne symptomy. Chorzy we wczesnym okresie rozwoju raka mogą odczuwać suchość w jamie ustnej oraz „pieczenie” błony śluzowej. W niektórych wypadkach owrzodzenie może boleć a występuje to w momencie, gdy ulega ono ponownemu nadkażeniu. Oprócz protez czynnikiem drażniącym mogą być także m. in. ostre krawędzie zębów, przyczyniające się do przewklekłych nadżerek i owrzodzeń również na języku i na wardze.

Co ciekawe również choroby krwi (agranulocytoza, białaczka) predysponują do drobnych owrzodzeń błony śluzowej, które powinny być zdiagnozowane i poddane badaniu.

Zmiany nowotworowe

Owrzodzenia nowotworowe są bardzo charakterystyczne i zazwyczaj nie bolą. O zmianach nowotworowych w jamie ustnej możemy mówić, gdy zaobserwujemy mięsisto wyglądające brodawkowate i kalafiorowate uwypuklenia, drobne pęknięcia błony śluzowej oraz łuskowate zmiany i stwardnienia. Niepokojącym sygnałem może być też skłonność do krwawienia tych zmian, ograniczona ruchomość języka a czasem nawet zwiększona ruchomość zębów. O postępującym procesie nowotworowym może także świadczyć powiększenie węzłów chłonnych.

Nie warto popadać w przesadę!

Nie można jednak wpadać w panikę. Nie każda zauważona zmiana w jamie ustnej musi oznaczać coś niepokojącego. Znane są przypadki pacjentów, którzy w naturalnej budowie anatomicznej jamy ustnej doszukiwali się zmian nowotworowych. Kancerofobia czyli paniczny lęk przed zachorowaniem na raka powoduje, iż pacjenci, którzy mają łatwy dostęp do jamy ustnej, doszukują się patologii, w miejscu gdzie ich nie ma. Niemniej jednak także w takich przypadkach warto skonsultować się z fachowcem, który pomoże rozwiać wątpliwości.


Dlaczego stomatolog jest taki ważny w profilaktyce antynowotworowej? -
rozmowa z ekspertem z dziedziny stomatologii, dr n. med. Agnieszką Pawlik.

1. Dlaczego tak rzadko mówi się o ważnej roli stomatologa w wykrywaniu niepokojących zmian w jamie ustnej?

W świadomości opinii publicznej stomatolog wciąż funkcjonuje jako rzemieślnik, którego odwiedza się, żeby wyleczyć próchnicę, stan zapalny dziąseł czy założyć implant. Ponadto znaczna część społeczeństwa trafia zazwyczaj do gabinetu stomatologicznego, gdy pojawia się problem związany z bólem zęba. Dodatkowo palenie papierosów i alkohol, czyli dwa najważniejsze czynniki ryzyka, nie są kojarzone z rakiem jamy ustnej. Z kolei drobne, pozornie niegroźne zmiany nie są postrzegane przez pacjentów jako schorzenia, które mogą stać się wyjściem dla groźnych raków. Tymczasem około 80% raków jamy ustnej to przecież konsekwencja palenia papierosów i nadmiernego spożycia alkoholu, a problem ten najczęściej dotyczy mężczyzn po 50 roku życia, z niską świadomością prozdrowotną.

2. Mówi się, że nowotwory jamy ustnej są szczególnie okaleczające dla pacjenta. Z czego to wynika?

Nieuchwytne objawy raka jamy ustnej, a także bagatelizowanie pierwszych symptomów sprawiają, że bywa on stosunkowo późno diagnozowany. Stąd leczenie rozpoczyna się w wysokim stadium zaawansowania, często, gdy zmiany są bardzo rozległe i jest to zazwyczaj leczenie operacyjne, często połączone z radioterapią lub chemioterapią. Jest to terapia bardzo brutalna dla pacjenta. Dochodzi do ingerencji w narządy twarzoczaszki, które są bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania. Przecież twarz to nasza wizytówka. Jest to zatem poważne okaleczenie dla pacjenta, tak z punktu widzenia fizycznego, jak i psychicznego. W okolicy operowanej są zęby, mięśnie, nerwy, naczynia krwionośne, ślinianki, struktury kostne, powłoki skórne. Usunięcie guza, jeśli jest on bardzo zaawansowany, wiąże się z wymogiem zachowania tzw. marginesu onkologicznego, a zatem wycięciem także tkanek sąsiednich. Bywa, że operacja sięga szyi, z wycięciem okolicznych węzłów chłonnych, dla zminimalizowania ryzyka przerzutów. Dlatego w tym wypadku mamy do czynienia nie tylko z lękiem przed nawrotem choroby, ale także z obawą dotyczącą wyglądu, którego pacjent zazwyczaj nie potrafi zaakceptować. Konsekwencją tych zabiegów jest ograniczenie kontaktów z otoczeniem, spowodowane na przykład tym, że pacjenci po częściowej amputacji języka mają problemy z mówieniem. Dlatego taki pacjent wymaga szczególnej troski ze strony personelu medycznego, ale przede wszystkim najbliższych i rodziny.

Autorka tekstu: Monika Cetera
Współautorka tekstu i konsultantka medyczna: dr n. med. Agnieszka Pawlik

dr n. med. Agnieszka Pawlik - absolwentka Oddziału Stomatologii Ślaskiego Uniwersytetu Medycznego. Odbyła staże specjalizacyjne w prestiżowym szpitalu Pitie-Salpetriere, należącym do Uniwersytetu Paris VI. Stypendystka Rządu Francji w dziedzinie periodontologii na Fakultecie Stomatologii Uniwersytetu w Nantes. Egzamin specjalizacyjny zdała z wyróżnieniem. Uczestniczy w konferencjach i zjazdach stomatologów w kraju i za granicą. Od 2001 roku prowadzi prywatną specjalistyczną praktykę.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto