Zgodnie z harmonogramem wywozu, śmieci mokre z ul. Kolonia Zręby miały znikać w środy. Tymczasem jeszcze w ubiegły piątek zapełnione pojemniki stały i śmierdziały, bo odpady zaczęły gnić. Marcin Gędzierski, osiedlowy radny z Siedlec, wysyłał w tej sprawie ponaglające maile do Biura Obsługi Klienta w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku. Na żadną z wiadomości odpowiedzi jednak nie dostał.
Czytaj także: Góry śmieci w Gdańsku. W nieopróżnionych śmietnikach pojawiły się szczury
- To skandal! Przez pierwszy miesiąc od wprowadzenia reformy śmieciowej ode mnie i moich sąsiadów śmieci nie wywożono w ogóle. Teraz wywożą z opóźnieniami, mimo że podatek za tę usługę płacimy w terminie - mówi Gędzierski.
Mieszkańcy Siedlec rozważali nawet ostatnio wywiezienie cuchnących mokrych śmieci pod siedzibę urzędu odpowiedzialnego za nowy system. System, co do którego na Siedlcach mają sporo zastrzeżeń, bo problemem są nie tylko opóźnienia w wywozie, ale i ulice, gdzie pojemników na odpady mokre nie ma wcale. To z kolei uniemożliwia segregację i niesie za sobą wyższe opłaty.
Po naszej interwencji urzędnicy ZDiZ w Gdańsku przepraszają mieszkańców ul. Kolonia Zręby.
- Z informacji, które przekazał mi Dział Gospodarki Odpadami Komunalnymi wynika, że odpady mokre wywieziono w sobotę. Musiało nastąpić jakieś przeoczenie, niestety czasami tak się zdarza, wypada mi za to jedynie przeprosić - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik ZDiZ.- W przypadku firm nie wywiązujących się z terminów wywozów, stosujemy oczywiście kary umowne - zaznacza Kaczmarek. Jednocześnie zapewnia, że trwają intensywne prace nad tym, by zniknął problem z brakiem pojemników na odpady mokre.
Czytaj więcej na temat ustawy śmieciowej w Gdańsku
Ze strony ekologów słychać głosy, że Gdańsk ma śmieciowy i śmierdzący problem, m.in. przez to, że wprowadził dualny system segregacji. Opóźnienia z wywozem odpadów mokrych, takie jak ostatnio na Siedlcach, powodują, że problem tylko narasta.
- W Gdańsku wybrano zły system segregacji. Przez podział na suche i mokre już na bramie Zakładu Utylizacyjnego jest kłopot, bo zamiast materiału nadającego się na kompost, przyjeżdżają odpady nienadające się do niczego - mówi Joanna Michalska z Polskiego Klubu Ekologicznego. Władze miasta nie planują jednak na razie zmiany zasad segregacji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?