Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół Sportowych i Ogólnokształcących na Żabiance uczy rywalizacji duchu fair-play [ZDJĘCIA]

gp
Zdjęcia ZSzSiO Gdańsk Żabianka
Uczymy dzieci nie tylko matematyki czy polskiego, ale także wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka mówią przy okazji zakończenia roku szkolnego nauczyciele z Zespołu Szkół Sportowych i Ogólnokształcących na Żabiance.

Jeszcze parę lat temu gdańskie szkoły były zamknięte, odizolowane od środowiska. Po południu panowała w nich niepodzielnie pani woźna, a uczniowie korzystali z sal tylko w ramach zajęć pozalekcyjnych. To się zmieniło po wprowadzeniu przez Gdańsk autorskiego programu wiceprezydent Gdańska Ewy Kamińskiej pt. "Od szkoły otwartej do szkoły lidera wspólnoty lokalnej".

Dziś szkoły wyglądają inaczej. Pracują w nich zespoły ludzi, którym zależy, by się rozwijać. Nauczyciele mają pomysły, jak to robić z korzyścią dla dzielnic, w których funkcjonują. Placówki oświatowe otworzyły się na potrzeby ucznia i na potrzeby środowiska. W wielu miejscach boiska szkolne (słynne Orliki) i sale gimnastyczne dostępne są przez cały dzień.

Czytaj także: Gdańskie szkoły otwarte na dzielnice.

Szkoły mają uczyć, bawić, ale i wychowywać. Jak to robią?
- Nauka jest na pierwszym miejscu - mówi Ewa Leyk- Latowska, wicedyrektor Zespołu Szkół Sportowych i Ogólnokształcącyh im. Janusza Kusocińskiego na Żabiance - ale ważna jest też wrażliwość na drugiego człowieka. Wyszliśmy z założenia, że szkoła sportowa powinna nie tylko chwalić się swoimi sukcesami, ale także - poprzez zabawę - pokazywać, jak można je osiągnąć. Organizowane przez nas coroczne święto sportu: Miniolimpiada "Dzieci - dzieciom" ma uczyć innych rywalizacji w duchu fair-play.

XXII Miniolimpiada "Dzieci - dzieciom" wpisała się już kalendarz imprez szkoły i środowiska.
- Zapraszamy na nią zaprzyjaźnione z nami domy dziecka - dodaje wicedyrektor Ewa Leyk- Latowska.- W tym roku przyjechali wychowankowie z 5 domów dziecka z całego Trójmiasta. Było ich w sumie 64, do tego jeszcze przyszły do nas przedszkolaki z ul. Piastowskiej i Czyżewskiego. Dla wszystkich przygotowaliśmy nie tylko porcję świetnej zabawy, ale też - upominki. Maluchy dostawały pluszaki, zwycięzcy poszczególnych konkurencji - nagrody rzeczowe, a domy dziecka - przedmioty potrzebne w codzinnym funkcjonowaniu ( żalazka, koce, środki chemiczne etc.)

Organizację miniolimpiady poprzedzają miesiące przygotowań. Rozmowy ze sponsorami, praca z młodzieżą.
- To przynosi wyniki - dodaje pani wicedyrektor - młodzież licealna i gimnazjalna garnie się do pracy społecznej i wolntariatu. Pomagają w organizacji imprezy - ustawiają sprzęt, organizują zabawy, przygotowują program artystyczny, pomagają w kuchni. Uczymy ich, że trzeba być otwartym na potrzeby innych. Wspierają nas też przyjaciele szkoły: z Rady Miasta Gdańska, Stowarzyszenia Żabianka i oświatowych związków Solidarności i ZNP.

- Żadna gdańska szkoła nie ogranicza się dzisiaj tylko do prowadzenia zajęć lekcyjnych - mówi Ewa Kamińska, zastępca prezydenta ds. polityki społecznej UM w Gdańsku. - Każda ma propozycje zajęć po zakończeniu lekcji. Prowadzą je zresztą od lat. Od kilku lat te działania są bardziej ukierunkowane, w ramach strategii podporządkowania pozalekcyjnej oferty do potrzeb dzieci i lokalnej społeczności. Takie działania, inspirowane przez władze miasta, przynoszą efekty w postaci uatrakcyjnienia działań i propozycji wszystkich szkół w Gdańsku.

CZYTAJ także:Likwidacja szkół w Gdańsku: Zamiast zamykać placówki, będą je zmieniać w lokalnych liderów?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto