Zimowe metamorfozy w Pucku, które przeprowadziła trójmiejska fundacja Po były zwieńczeniem cyklu podobnych przedsięwzięć, które wcześniej odbyły się na terenie Trójmiasta.
Bernardeta i Dorota - dwie panie przeszły w Pucku gruntowną metamorfozę. Nowy fryzury to dzieło dwójki utalentowanych fryzjerów z Pucka: Ewy i Janusz - którzy pracują w Salonie Fryzjerskim Grażyny Olter w Pucku. A za makijaż odpowiedzialna była Jolanta Jaschke z Salonu Kosmetycznego Nefretete w Pucku.
ZOBACZ TEŻ:
Jednak fizyczna odmiana to tylko część tego, co paniom zapewniły Elżbieta Majkowska oraz Beata Abramowska z Fundacji Po.
- To dopiero początek - zapewnia prezes Ewa Majkowska. - Pokazaliśmy wam, że jesteście piękne i możecie być piękne na zewnątrz. Teraz, dzięki naszym kolejnym spotkaniom, chcemy sprawić, żeby tak samo wyglądało wasze wnętrze.
Zimowe metamorfozy w Pucku i wcześniejsze edycje w Trójmieście przeznaczone są dla pań po przejściach, które dzięki pomocy specjalistów mogą rozpocząć nowe życie.
Cały proces jest darmowy - bo za metamorfozę żadna z pań nie płaci. W Pucku wszystko odbyło się w niedzielne popołudnie, a fryzjerzy i kosmetyczka zjawili się w swoim wolnym czasie, by pomóc obu bohaterkom: paniom Dorocie i Bernardecie.
- Ani przez moment nie trzeba było nas namawiać. Zgodziłam się w mgnieniu oka - zapewnia Grażyna Olter. - I bardzo się z tego cieszę, bo efekty są oszałamiające.
Fundację Po znajdziesz na facebooku podtym adresem: KLIKNIJ.
Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?