Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Czego człowiek nie dotknie, z czym człowiek się nie spotka – tam jest fizyka”. Dziekan wydziału Fizyki UAM opowiedział o swojej pasji

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Czemu nie lubimy fizyki? Dziekan wydziału Fizyki UAA przedstawił cztery powody.
Czemu nie lubimy fizyki? Dziekan wydziału Fizyki UAA przedstawił cztery powody. Adam Jastrzębowski
Na Wydziale Fizyki UAM naukowcy zajmują się między innymi procesem dostarczania leków. Dlaczego jest to tak ważne? - Badamy, w jaki sposób najlepiej umiejscowić pewien lek, by on jak najlepiej oddziaływał na dane schorzenie. Musi być bardzo precyzyjnie dostarczony w pewne miejsce, bo jego zdaniem jest np. nagrzanie tkanki — mówi dziekan, Roman Gołębiewski.

Niedawno swoje 30-lecie świętował Wydział Fizyki UAM. O fizyce, nagrodach Nobla, kobietach w naukach ścisłych i o tym dlaczego nie rozumiemy fizyki, rozmawialiśmy z dziekanem wydziału — Romanem Gołębiewskim.

Fizyczne Noble na części pierwsze. Po co nam to?

Tegoroczną Nagrodę Nobla z Fizyki otrzymała trójka naukowców — Pierre Agostini, Ferenc Krausz i Anne L’Huillier za "eksperymentalne metody generujące attosekundowe impulsy światła dla celów badania dynamiki elektronów w materii". Brzmi niezrozumiale, prawda?

- Tegoroczne nagrody Nobla zostały przyznane za przełożenie pewnych teoretycznych aspektów na praktykę. Naukowcy znaleźli sposób na generację bardzo krótkich impulsów światła. Jest to czas rzędu atosekundy – niezwykle krótki. Dotychczas było to niemożliwe

- tłumaczy.

Jakie będzie praktyczne zastosowanie tego odkrycia?

- Sądzimy, że w przyszłości może to pozwolić na poznanie jeszcze lepiej naszych ciał, budowy materii czy śledzenia poszczególnych elektronów – wskazanie jak one się zachowują. Trudno w tej chwili, nie tak jak w przypadku gigantycznego magnetooporu, stwierdzić, jakie będzie zastosowanie praktyczne tego odkrycia, tej nowej możliwości badania materii. Być może będziemy na to czekali kilka lub kilkadziesiąt lat. Niemniej, odkrycie to daje możliwości pogłębienia naszej wiedzy w zakresie mechaniki kwantowej i oddziaływanie światła z materią

- mówi.

- Czekamy na kolejne odkrycia. Fizyka jest niepokorna. Cały czas szuka odpowiedzi na te pytania oraz bada materie, które powstają. Sądzimy, że odkrycie za które przyznano tegoroczną nagrodę Nobla może przyczynić się do powstania zupełnie nowej gałęzi elektroniki

- dodaje.

Dlaczego nie lubimy i nie umiemy fizyki? Są 4 powody

Jak mówi dziekan Wydziału Fizyki, jest to problem niezwykle skomplikowany.

- Dzieci w którymś momencie swojej edukacji szkolnej tracą kontakt z naukami ścisłymi. Nie uczą się ich. Chociaż wydaje się to dziwne – fizyka jest obecna wszędzie. Czego człowiek nie dotknie, z czym człowiek się nie spotka – tam obecna jest fizyka. Nie ma tego kontaktu – to jest pierwszy problem, który widzimy

- mówi.

W oczy rzuca się także brak odpowiedniej kadry.

- Jest to problem powszechny, nie tylko w Polsce. Mamy badania europejskie czy z krajów skandynawskich, z których wynika, że ich brakuje – nie tylko fizyki, ale również innych przedmiotów ścisłych. Polskie Towarzystwo Fizyczne jak i Forum Dziekanów Wydziału Fizyki również to dostrzega. Zwróciliśmy uwagę również na niewystarczającą liczbę godzin lekcji fizyki w szkołach. Jeżeli nauczyciel już zdecydowałby się uczyć fizyki, to nie ma dla niego całego etatu – musi szukać godzin gdzieś indziej

- opowiada.

Nauka fizyki okazuje się wyjątkowo kosztowna. Tylko przyswajanie jej w sposób eksperymentalny może przynieść pożądane efekty -

Nauka fizyki kosztuje. Najlepiej uczyć się jej w sposób praktyczny – patrząc, obserwując eksperymenty czy uczestnicząc w nich. Są na to potrzebne środki – potrzebne są zestawy eksperymentalne. Ktoś musi umieć to pokazać. Tych dobrych demonstratorów czy dobrych nauczycieli fizyki jest naprawdę niewielu

- uważa.

- Fizyka, choć nie ta w wydaniu szkolnym, wymaga podstaw matematyki. Żeby dobrze rozumieć i umieć fizykę – trzeba być dobrym matematykiem. Jest to zadanie utrudnione. Upatrywałbym w tych czterech obszarach problemu związanego z fizyką. A ona jest obecna wszędzie, można spotkać w kuchni, w sypialni czy w garażu

- mówi dziekan.

- Z drugiej strony na Nocy Naukowców jest tłum ludzi. Mamy tu mnóstwo dzieci, które chłoną wiedzę. Są to demonstracje niezwykle atrakcyjne czy efektowne dla dzieci. Ale kiedy ma nastąpić ten moment wyboru drogi życiowej, to mało osób wybiera fizykę. Być może z tych powodów, które przytoczyłem.

Czym właściwie zajmują się naukowcy z Wydziału Fizyki?

Już niedługo wydział zmieni swoją nazwę i poszerzy zakres badań astronomicznych.

- Nasz wydział pod względem nowych badań jest niezwykle zróżnicowany. Od przyszłego roku nasz Wydział będzie się nazywał Wydziałem Fizyki i Astronomii, dlatego, że mamy obserwatorium astronomiczne, które prowadzi badania na najwyższym, światowym poziomie

- mówi dziekan.

- Jeśli chodzi o astronomię, to zajmujemy się badaniem ciał niebieskich czy śmieci kosmicznych. Prowadzimy badania związane z fotowoltaiką, czyli odnawialnymi źródłami energii. Zajmujemy się również fotosyntezą, termooptyką, optyką, optyką nieliniową, elektroniką kwantową, a w ostatnim czasie informatyką kwantową. Badamy również własności ciał o różnej strukturze czy badania magnetyczne ciał. Prowadzimy również badania mechaniczne tworzyw sztucznych czy takie związane z procesem dostarczania leków.

Dlaczego proces dostarczania leków jest tak istotny?

- Jest to niezwykle ważne z punktu widzenia chorego. W jaki sposób najlepiej umiejscowić pewien lek, by on jak najlepiej oddziaływał na dane schorzenie. Musi być bardzo precyzyjnie dostarczony w pewne miejsce, bo jego zdaniem jest np. nagrzanie tkanki - przekazuje.

Kobiety w naukach ścisłych. Niedługo będzie ich więcej niż mężczyzn?

- Myślę, że wynika to z pewnego stereotypu, że fizyka i matematyka to musi być domena mężczyzny – nie. Patrząc po naszym wydziale – ten stereotyp nie jest tu obecny. Jest coraz więcej kobiet, które prowadzą badania naukowe na wysokim poziomie, takich, które otrzymują stypendia naukowe czy nagrody rektora za działalność naukową oraz dydaktyczną

- mówi dziekan.

Na niektórych kierunkach liczba kobiet jest nawet większa niż mężczyzn.

- Nasza oferta jest bardzo szeroka. Patrząc na niektóre kierunki, mogę wręcz drżeć o to, że jest tam tak mało mężczyzn. Są kierunki, gdzie to kobiety dominują. Na pozostałych kierunkach – liczba kobiet i mężczyzn jest porównywalna

- kończy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Własne M:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: „Czego człowiek nie dotknie, z czym człowiek się nie spotka – tam jest fizyka”. Dziekan wydziału Fizyki UAM opowiedział o swojej pasji - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto