MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czy da się pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?

Magdalena Gintowt-Dziewałtowska
Role społeczne zmieniają się. Powoli odchodzimy od przekonania, że kobiety są niczym mitologiczne Westy, a mężczyźni przynoszą pożywienie. Kobiety prężniej realizują ambicje zawodowe, a mężczyźni włączają się do opieki nad swoimi pociechami korzystając z „dóbr” oferowanych przez państwo – tzw. urlopu „tacierzyńskiego” i ojcowskiego. Jak się charakteryzują te urlopowe przywileje?Co o pogodzeniu pracy z ojcostwem myślą sami tatusiowie?

atuś spacerujący z wózkiem, przewijający pieluchę maluchowi, robiący zakupy z niemowlakiem „na plecach”– to obraz, który wpisał się już w codzienność.Nie dostajemy w związku z tym wytrzeszczu,
a szczęki nie opadają samowolnie poddając się grawitacji. Role społeczne ewoluują, a psychologia nadal twardo broni zdania, że w porządnym wychowaniu obywatela powinni mieć swój udział oboje rodzice.Budowanie zażyłości z potomkiem jest szczególnie istotne we wczesnym okresie, zwłaszcza
w pierwszym roku życia. Chwil utraconych w tym czasie z dzieckiem nikt już nam nie wróci. Państwo, choć mozolnie, zaczyna powoli ułatwiać ojcom rozwijanie relacji na linii rodzic – dziecko. Czy panowie z tego korzystają?

– _Pojawienie się na świecie mojego synka zmieniło wszystko, w tym podejście do pracy. Polecam taką zmianę nawet osobom bardzo zapracowanym oraz tym, które uważają, że dziecko wiąże się
z kłopotami. Dziecko nie bez powodu nazywa się pociechą. Faktycznie jego obecność wpływa na pracę, bo maluch staje się naszym hobby, któremu poświęcamy dużo czasu. Wcześniej więcej pracowałem, teraz ograniczyłem pracę do 8-9 godzin dziennie, resztę spędzam z synkiem_– mówi Piotr Winnik, świeżo upieczony tata, właściciel firmy

drlaptop.pl

Dowiedz się więcej, kliknij w link : Czy da się pogodzić pracę z wychowaniem dziecka?

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto