gdyby mial wrocic na Wybrzeze to wybralbym miasto Tczew , wszedzie blisko do kaszubskiej szwacarii, krzyzackiego zamku do niedocenionego Elblaga i wzdluz mazur nie zapominajac bory tucholskie a w Trojmiescie jest chalos i zatloczone gonitwa codziennego zjadacza chleba a ja z natury romatik bedzie mi wszedzie blisko, Wisla i niedaleko do zatoki, otwartych Chalup, calymi garsciami moge zwiedzac kochane Wybrzeze i wszedzie blisko takze nie bede przez znajomimi "z wielkiego swiata wstydzil sie" naszego regionu Pomorza
