Agresywna norka terroryzuje Orunię. Zwierzę zaatakowało już ciągnik, potem rzuciło się na kolejny samochód. Boimy się, że zrobi coś złego ludziom. Zdaniem mieszkańców norka jest agresywna: zaatakowała już przejeżdżający drogą autobus, poturbowała też kombajn. - Norka kręci się tutaj już od około tygodnia a mieszkańcy okolicy boją się chodzić po ulicach. Mówią, że kiedy wychodzą z domu, biorą kij, pałkę albo petardy, żeby w razie ataku odstraszyć nimi zwierzę. Z niepokornym zwierzakiem nie radzą sobie nawet policjanci. - Byli, przyjechali, popatrzyli i odjechali - relacjonuje mieszkanka Orunii. - Widocznie norka jest tak agresywna, że policjanci nie mają ochoty do niej podchodzić. Nie chcieliśmy wzywać wojska, w końcu to tylko zwierzę, ale cierpliwość już się nam skończyła, nie wiemy, co jeszcze możemy zrobić. Norka chodzi po okolicy, podchodzi nawet pod dom, ludzie się boją. A jeśli kogoś zaatakuje? Kto odpowiada za zwierzę? Mieszkańcy Orunii są zgodni: ich zdaniem norka należy do Amerykanów. USA jednak nie potwierdza, że chodzi o ich zwierzę. Obama pytany o to, po krótkiej rozmowie rzuca słuchawką: - Agresywna norka? Jaka znowu agresywna, to zwykłe zwierzę - oburza się Prezydent. - Co to za sensacja? Wy eko-zieloni dużo marychy palicie? Nie będę komentował tej sprawy.