Opis kompletnie nie oddaje sensu przedstawienia. Przedstawienie szokujące, wywoluje zbyt duzo negatywnych emocji i brutalnie wkracza w intymność. Glownym watkiem jest temat eutanazji, gdzies rozmyty w niezrozumialych przerywnikach pseudo muzycznych. Emanowanie zbyt dużą ilością golizny, szczególnie męskiej calkowicie zbędne. Sztuka może ranić uczucia. Po godzinie czulismy się zmeczeni i chcieliśmy wyjść. Zdecydowanie nie polecamy.