MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia coraz bliżej OE!

Redakcja
Porażka z ŁKS-em Łomża mogła zaniepokoić sympatyków biało-zielonych. Jednak dziś Lechia Gdańsk wywalczyła w Poznaniu bardzo ważne 3 punkty, dzięki którym przewaga nad Piastem i Zniczem wzrosła do 4 oczek.

Dzisiejsze spotkanie odbyło się na stadionie Lecha przy ul. Bułgarskiej, dzięki czemu aż tysiąc kibiców z Gdańska wybrało się na ten mecz. Lechia rozpoczęła grę, znając wczorajszy wynik meczu Śląsk - Piast zakończonego zwycięstwem gospodarzy 1:0, co dawało możliwość odskoczenia w tabeli wiceliderowi drugiej ligi.

Na początku spotkania obie strony dążyły do zdobycia bramki, lecz w 6 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony, Pawła Kapsę pokonał Tomasz Magdziarz wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Już chwilę później mógł wyrównać Arkadiusz Miklosik, ale refleksem wykazał się Jakub Szmatuła. W 34 minucie Warta miała niesamowite szczęście. Po dośrodkowaniu Miklosika z rzutu rożnego piłka trafiła w słupek, po czym niefortunna interwencja obrońcy gospodarzy sprawiła, że futbolówka zatrzymała się na poprzeczce, a zagrożenie oddalił jeden z Poznaniaków. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, choć dogodniejsze sytuacje stworzyli sobie Lechiści. Warta prowadzenie zawdzięczała głównie dobrej dyspozycji swojego golkipera.

Druga połowa rozpoczęła się od nieustających ataków gości, co przyniosło efekt w 52 minucie. Miklosik świetnie dośrodkował z rzutu rożnego, a bramkę z najbliższej odległości zdobył Paweł Buzała. W 70 minucie gospodarze mogli ponownie wyjść na prowadzenie, jednak Magdziarz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Lechii. Kilka minut później dwie wyśmienite sytuacje stworzyła sobie gdańska drużyna. Najpierw z kilku metrów do bramki nie trafił Artur Andruszczak, a chwilę później bardzo aktywny Miklosik trafił w spojenie słupka z poprzeczką. W 83 minucie sprawdziło się stare polskie porzekadło "co się odwlecze, to nie uciecze", gdyż Paweł Buzała zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Mimo kilku dogodnych sytuacji wynik pozostał bez zmian. Lechia wywiozła z Poznania 3 punkty!

W drugiej połowie Lechia zdominowała mecz, a wynik 2:1 mógł być o wiele wyższy. Jednak nie ma co narzekać, tylko należy się cieszyć z kolejnego zwycięstwa biało-zielonych, które znacznie przybliża gdańską drużynę do awansu. Tymbardziej, że wyniki innych spotkań ostatnio układają się pod Lechię! Już 30 kwietnia czeka nas ciężkie spotkanie z będącym w dobrej dyspozycji zespołem Podbeskidzia, dlatego przybądźmy tego dnia na stadion przy ul. Traugutta i wspierajmy naszą drużynę w drodze do Orange Ekstraklasy.

Warta Poznań 1–2 Lechia Gdańsk
Tomasz Magdziarz 6 - Paweł Buzała 52, 82

Warta: Jakub Szmatuła – Paweł Kaczorowski, Wojciech Marcinkiewicz (85 Marcin Klatt), Tomasz Magdziarz, Błażej Jankowski, Paweł Iwanicki (62 Damian Pawlak), Grzegorz Wan, Krzysztof Piskuła (76 Alain Ngamayama), Maciej Truszczyński, Tomasz Najewski, Marcin Wojciechowski.

Lechia: Paweł Kapsa – Karol Piątek, Tomasz Midzierski, Jacek Manuszewski, Rafał Kosznik – Robert Hirsz (65 Artur Andruszczak), Arkadiusz Miklosik, Łukasz Trałka, Maciej Rogalski – Piotr Cetnarowicz (76 Andrzej Rybski), Paweł Buzała (90 Sebastian Fechner).

Żółte kartki: Truszczyński, Jankowski - Miklosik, Manuszewski, Andruszczak.

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 4500.

 

 

 

 

Czytaj też:

**

MM Poznań: Snakdaliczne zachowanie kibiców Lechii 

**

 

 

 


Każdy z Was może być reporterem MMTrojmiasto.pl. Czekamy na Wasze
newsy, zdjęcia, relacje i reportaże, filmiki. Zapraszamy do tworzenia wirtualnego Trójmiasta!


 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto