„Mierzeja Wiślana” to nazwa, która funkcjonuje od 1950 roku. Wcześniej teren ten nazywany był Mierzeją Świeżą lub Fryską. Niemcy używali nazwy Frische Nehrung. Teren tak chętnie odwiedzany przez turystów powstał w wyniku działania wody i piasku. Piasek niesiony prądami wodnymi tworzył wysepki, które z czasem połączyły się w piaszczysty wał. Tak powstała Mierzeja Wiślana.
Każda z miejscowości na mierzei jest zupełnie wyjątkową, każdą warto odwiedzić i poświęcić kilka godzin na zwiedzanie.
Spis treści
Piaski - rybacka wieś na „końcu świata”
Niewielka miejscowość na końcu polskiego odcinka Mierzei Wiślanej. Dalej już zewnętrzna granica Unii Europejskiej i granica z Federacją Rosyjską. Dziś administracyjnie stanowi część miasta Krynica Morska. Urzędowa nazwa miejscowości to Nowa Karczma i została nadana w 1948 r. Praktycznie nazwa ta wyszła z użycia. Obecnie miejscowość funkcjonuje jako Piaski – o czym informuje tablica przy wjeździe.
Piaski przed sezonem, jak również po letnich miesiącach mają swój urok. Warto tu przyjechać jeśli ceni się cisze i spokój. Nawet w tzw. wysokim sezonie nie ma tu takich tłumów, jak w pobliskiej Krynicy Morskiej.
Granica z Federacją Rosyjską i podstawa niemieckiego radaru w lesie
Zachęca do odpoczynku i długich spacerów zachęca szeroka plaża. Brzegiem plaży można dojść do przejścia granicznego z Federacją Rosyjską. Jest to zewnętrzna granica Unii Europejskiej oraz NATO. Przy samej granicy również wejście nr 1 na plażę. Do samej granicy prowadzi ścieżka rowerowa R10.
Kierując się ścieżkę równoległą do R 10 można natrafić w lesie na podstawę niemieckiego radaru FuMG – 65 Würzburg – Riese. Kolejnym miejsce wartym obejrzenia jest czerwony budynek w środku lasu, czyli dawna Stacja Ratownictwa Morskiego. W centrum miejscowości znajduje się kościół pw. Matki Bożej Gwiazdy Morza. Budowlę sakralną ukończono i konsekrowano w 2000 r.
Mikoszewo przy Ujściu Wisły
Mikoszewo to niewielka miejscowość turystyczna położona po wschodniej stronie ujścia Wisły. W dawnych czasach związane było z rolnictwem, a od wieków z pozyskiwaniem bursztynu. To tu znajduje się ostatnie wejście na plaże oznaczone numerem 90 na Mierzei Wiślanej.
Po zakończeniu II wojny światowej mieszkańcy Mikoszewa, zwanego wówczas Rybakowem, zajmowali się głównie rybołówstwem i w małym stopniu rolnictwem.
Miejscem godnym polecenia i odwiedzenia jest rezerwat Mewia Łacha z uwagi na różnorodność fauny i flory. Rezerwat obejmuje stożek ujściowy Wisły, stanowiący młodą formę geomorficzną wytworzoną przez człowieka. W 1895 r. wykonano tu przekop Wisły w miejscu dawnego jej koryta (Przemysławki) zanikłego w średniowieczu, aby zapobiec licznym powodziom na Żuławach. W efekcie stworzone zostały warunki umożliwiające kolonizację tego obszaru przez gatunki dotychczas tu niewystępujące.
WARTO PRZECZYTAĆ: Mikoszewo - rybacka osada na Bursztynowym Szlaku
Ptaki i zwierzęta w rezerwacie
Plaże, wydmy, plaże i trzcinowiska to wprost wymarzone warunki dla wielu gatunków ptaków. Znajdują tu one nie tylko pokarm, ale również schronienie i chętnie zakładają gniazda.
Bardzo popularne są tu ptaki z grupy siewkowców, które często wyszukują pokarm w przybrzeżnym piasku lub zbierają go z powierzchni gruntu. W trzcinach porosłych brzegi jeziora często nocują stada jaskółek, szpaków i pliszek. Na brzegach Jeziora Mikoszewskiego można trafić również na płazy, które objęte są ścisłą ochroną m.in.: ropucha szara i ropucha paskówka, grzebiuszka ziemna.
Maria Luiza nocowała w domu podcieniowym
Wyjątkowy, zabytkowy dom w Mikoszewie z ponad 200-letnią tradycją zachwyca tych, którzy mieli okazję go obejrzeć, lub tylko zerknąć na to cudo architektury z wału nad Wisłą. Dom został zbudowany około 1800 roku i był częścią zagrody olęderskiej typu Langhof.
Przekazy historyczne podają, że w 1807 roku zatrzymała się tu królowa Luiza, żona cesarza Wilhelma III, gdy salwowała się ucieczką przed wojskami Napoleona.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?