Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oberwanie chmury, paraliż w Gdańsku

Piotr Weltrowski
Kilkanaście minut wystarczyło, aby duża część Gdańska znalazła się wczoraj po południu pod wodą. Krótka, ale wyjątkowo silna ulewa sparaliżowała ruch w mieście na długie godziny. Burza nadeszła po godz.

Kilkanaście minut wystarczyło, aby duża część Gdańska znalazła się wczoraj po południu pod wodą. Krótka, ale wyjątkowo silna ulewa sparaliżowała ruch w mieście na długie godziny.
Burza nadeszła po godz. 13 od strony Wejherowa. Tam oraz w Gdyni strażacy musieli interweniować wczoraj około stu razy. Woda zalewała prywatne posesje, głównie garaże i piwnice.
Tyle samo zgłoszeń strażacy odebrali w Gdańsku. Tu jednak kaliber problemów był znacznie większy. Na metr kwadratowy spadło tu bowiem nawet do 50 litrów wody! Na Chełmie padał grad. Woda zalała m.in. piwnice Urzędu Miejskiego, Sądu Okręgowego, Komendy Miejskiej Policji oraz komisariatu przy ul. Kartuskiej. Policjantom utonął jeden radiowóz. Woda podtopiła niektóre centra handlowe oraz Szpital Wojewódzki w Gdańsku. Zalewała hale garażowe położone poniżej poziomu ulicy. Piorun uderzył w jeden z tramwajów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Ulewa zalała również ciągi energetyczne w stacjach podziemnych. System wyłączył się automatycznie - przez kilka godzin prądu pozbawione były Zaspa oraz część Chełmu i Oruni.
- Na ulice miasta błyskawicznie wysłanych zostało 40 strażaków i 20 samochodów - mówi st. kpt. Tadeusz Konkol, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP. Strażaków z Gdańska wspomóc musieli koledzy z Pruszcza, Kartuz oraz Nowego Dworu Gdańskiego - łącznie 12 zastępów.
Skutki ulewy najbardziej odczuły wszystkie osoby planujące podróż koleją. Na tory w okolicy ul. Armii Krajowej woda naniosła z pobliskiej skarpy ogromne ilości ziemi i kamieni. Jak powiedział nam Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska, skarpa była elementem miejskiej inwestycji - "syfonu" przeciwpowodziowego, który miał być w najbliższym czasie oddany do użytku. Trwały na niej ostatnie prace związane z utwardzeniem gruntu.
- Sprawdzamy polisę ubezpieczeniową wykonawcy - powiedział nam Antoni Pawlak, gdy zapytaliśmy o najbliższe kroki miasta w kwestii dalszych losów inwestycji.
Od godz. 14.30 ruch pociągów do i z Gdańska został wstrzymany. Kursowała tylko SKM na linii Gdańsk - Słupsk. Sytuacja poprawiła się dopiero przed godz. 17. Udrożniono wówczas tor prowadzący w kierunku Gdańska.
Udrażnianie drugiego toru, prowadzącego z Gdańska w kierunku Tczewa, trwać miało wczoraj do późnych godzin wieczornych. Na odcinku 20 metrów ziemia i kamienie przykryły go warstwą grubości metra.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto