Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorskie zwycięstwa na koniec jesieni w Orlenie Ekstralidze kobiet. Piłkarki AP Orlenu Gdańsk zimę spędzą na podium

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Kim Sanford strzeliła zwycięskiego gola dla AP Orlenu w Olsztynie
Kim Sanford strzeliła zwycięskiego gola dla AP Orlenu w Olsztynie Przemysław Świderski
Ostatnia kolejka w Orlenie Ekstralidze kobiet już za nami. Piłkarki AP Orlenu Gdańsk i Pogoni Dekpolu Tczew zakończyły ją zwycięskimi meczami wyjazdowymi z zespołami, które znajdują się w strefie spadkowej. AP Orlen po tej wygranej umocnił się na trzecim miejscu w tabeli i odskoczył od najgroźniejszych rywali.

Drużyna AP Orlenu zrealizowała cel. Pojechała po zwycięstwo do zajmującego ostatnie miejsce w tabeli zespołu Stomilanki Olsztyn i wróciła z kompletem punktów. Wygrana nie była okazała, ale najważniejszy był wynik końcowy. Zwycięska bramka dla zespołu z Gdańska padła już w 5 minucie spotkania, a jej autorką była Kim Sanford. Do końca spotkania więcej goli już nie było, ale to drużyna AP Orlenu w pełni kontrolowała wydarzenia na boisku, a defensywa nie pozwoliła rywalkom na stworzenie większego zagrożenia.
Podopieczne trenera Tomasza Borkowskiego mają za sobą bardzo dobrą rundę, zajmują trzecie miejsce w tabeli Orlenu Ekstraligi i wiosną będą walczyć o utrzymanie tej pozycji i zdobycie medalu mistrzostw Polski. Przed drużyną AP Orlenu do rozegrania jeszcze jeden mecz w tym roku – w Poznaniu z pierwszoligowym Lechem/UAM w 1/16 finału Orlenu Pucharu Polski.

Piłkarki Pogoni Dekpolu udanie zakończyły rundę jesienną. Były zdecydowanymi faworytkami w meczu z Medykiem – który walczy o utrzymanie w Orlenie Ekstralidze kobiet - i potwierdziły to na boisku.

Mecz nie zaczął się jednak dobrze dla przyjezdnych. Medyk przeprowadził naprawdę ładną akcję, piłkę w pole karne dośrodkowała Julia Chudy i Jelena Vujadinović zamieniła dogodną sytuację na bramkę. Zanosiło się zatem na niespodziankę, ale drużyna z Tczewa szybko przejęła inicjatywę na boisku i już osiem minut później był remis. Po zagraniu Agnieszki Rembalskiej powstało zamieszanie w polu karnym i chociaż po pierwszym strzale futbolówka nie znalazła się jeszcze w siatce, to za chwilę Julia Olkiewicz zdobyła wyrównującego gola.

Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków zespołu z Tczewa, ale zdecydowanie brakowało więcej zimnej krwi w polu karnym Magdalenie Sobal i jej koleżankom z drużyny. Wreszcie na kwadrans przed zakończeniem spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka ostatecznie trafiła pod nogi Klaudii Tobiczyk, a ta z najbliższej odległości strzeliła zwycięską bramkę. Zresztą to piłkarki z Tczewa były bliższe zdobycia trzeciego gola niż Medyk doprowadzenia do wyrównania. Pogoń Dekpol wygrała zasłużenie w Koninie i awansowała na szóste miejsce w ligowej tabeli.

CZYTAJ TAKŻE: Piękniejsza strona kobiecej reprezentacji piłkarskiej. Poznajcie Pajor i koleżanki

Stomilanki Olsztyn – AP Orlen Gdańsk 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Kim Sanford (5)

AP Orlen: Michlewicz – Piórkowska, Szewczuk, Sanford, Massombo, Kołodziejek (89 Aoyem), Dabney (67 Formela), Siwińska (89 Okoń), Sirant, Tarnawska (42 Dymińska), Kirsch-Downs

Medyk Konin – Pogoń Dekpol Tczew 1:2 (1:1)

Bramki: 1:0 Jelena Vujadinović (16), 1:1 Julia Olkiewicz (24), 1:2 Klaudia Tobiczyk (75)

Pogoń Dekpol: Banaszkiewicz – Korda, Enjo, Wziątek, Nowak, Olkiewicz (60 Golec), Jędrzejewska, Rembalska (67 Tryka), Czarnecka (60 Katowicz), Tobiczyk (76 Drzewiecka), Sobal

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto