- Dzięki temu mieszkańcy mają lepszy dostęp do informacji i więcej wiedzą na temat tego, jak działa urząd - mówi o zaletach transmisji on-line lub ich retransmisji Grzegorz Wójkowski, prezes stowarzyszenia Bona Fides, które działa na rzecz przejrzystości życia publicznego.
Takich przykładów próżno szukać na Żywiecczyźnie. Z takiej możliwości nie korzysta na przykład ani Żywiec ani Starostwo Powiatowe. Dlaczego?
- Na razie, z powodów finansowych, transmisji nie będzie - poinformował krótko DZ Krzysztof Greń, przewodniczący Rady Miasta w Żywcu.
Szerzej sprawę komentuje przewodniczący Rady Powiatu Żywieckiego, który ma uwagi, co do takiego pomysłu.
- Na chwilę obecną nie jest planowane tego typu rozwiązanie, jednak nie jest wykluczone, że w przyszłości taka transmisja będzie uruchomiona - odpowiada Roman Rokita, przewodniczący Rady Powiatu Żywieckiego. Podkreśla, że obrady Rady Powiatu są jawne i każdy zainteresowany może w nich uczestniczyć, robić zdjęcia czy też filmować ich przebieg w sposób, który nie zakłóca przebiegu prac radnych. Ponadto obrady są transmitowane przez jedną ze stacji radiowych. Równocześnie wymienia listę „przeszkód”, które mogą jednak stanąć ku temu, by rozwiązanie wprowadzić w życie. - Zamontowanie sprzętu do transmisji wideo wiąże się z kosztami , brak jest również zaplecza technicznego oraz osoby do obsługi sprzętu. Sala sesyjna, jak i cały budynek, objęty jest nadzorem konserwatora zabytków i jakakolwiek ingerencja w ich strukturę wymagałaby stosownej opinii czy też zgody - wylicza Roman Rokita.
- Wszystko jest kwestią chęci, jak one będą, to i znajdą się takie rozwiązania, które będzie można zrealizować bez szkody dla budynku - odpowiada Grzegorz Wójkowski, podkreślając, że montaż sprzętu to jednorazowy wydatek, który w dłuższej perspektywie czasu może przynieść oszczędności. - Urzędy od lat narzekają na bardzo dużą ilość wniosków o informację publiczną. Dlatego im więcej informacji będzie w Internecie, tym mniej będzie pytań. Inwestycja, która otwiera urząd na mieszkańców, będzie zwracała się finansowo - mówi Wójkowski.
Są również i inne argumenty przemawiające za montażem kamery.
- Zdarzały się niejednokrotnie przypadki, że obrady sesji były rejestrowane przez osoby w niej uczestniczące, a później udostępniane w Internecie tylko we fragmentach. Chcąc dać osobom zainteresowanym pełny obraz tego, co dzieje się na sesji, będziemy udostępniać całość nagranego materiału - tłumaczył w momencie wprowadzenia wideorejestracji cieszyński magistrat, gdzie kamera zamontowana została w sali sesyjnej zabytkowego ratusza w 2013 roku, a obrady sesji publikowane są w serwisie YouTube.com.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?