Rugbiści Arki pokonali w Gdyni Ogniwo Sopot 24:9 (8:6) i na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek objęli prowadzenie w tabeli serii A. Oprócz nich szanse na mistrzostwo mają jeszcze rugbiści Lechii Robod. Za tydzień dojdzie w Gdańsku do bezpośredniego spotkania tych drużyn.
Stawką meczu Arka - Ogniwo było zapewnienie zwycięzcom minimum wicemistrzostwa Polski i zachowanie szans na walkę o złote medale. Początkowo przeważali rugbiści Ogniwa. Maciej Szablewski już w drugiej minucie wykonywał karnego, ale piłka po jego kopie przeszła obok słupka. Sopocki łącznik ataku skorygował ten błąd i w 14 minucie zapewnił gościom prowadzenie 3:0. Po wyrównaniu przez Chromińskiego Szablewski jeszcze wyprowadził sopocian na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy gdynianie wykonali popisową akcję, po której Zbigniew Mroch zdobył pierwsze w tym meczu przyłożenie. Liczebną przewagę arkowcy osiągnęli dzięki obiegnięciu środkowego przez Chromińskiego i włączeniu się do formacji ataku obrońcy Aleksieja Bekova.
Druga część meczu była równie wyrównana jak pierwsza. Do 80 minuty Arka prowadziła tylko 14:9 i nie mogła być jeszcze pewna zwycięstwa. W doliczonym czasie gry Jarosław Bator zdobył dla gdynian 10 punktów (karny, przyłożenie i podwyższenie), dzięki którym gospodarze osiągnęli bardziej zdecydowane zwycięstwo. Arkowcy narzucili w tym spotkaniu duże tempo gry, które wytrzymali do końca meczu. Byli zespołem bardziej wyrównanym, który preferował grę ofensywną. Sopocianie koncentrowali się głównie na grze destrukcyjnej. W akcje zaczepne angażowali głównie zawodników młyna, którym pod koniec meczu wyraźnie brakowało już sił.
Arka - Ogniwo 24:9 (8:6)
Przebieg meczu: 0-3 Maciej Szablewski (14 min); 3-3 Konrad Chromiński (29); 3-6 Szablewski (32); 8-6 Zbigniew Mroch (34); 11-6 Jarosław Bator (44); 11-9 Szablewski (57); 14-9 Bator (69); 17-9 Bator (80); 22:9 Bator (80); 24-9 Bator (80)
Arka: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kaszubowski - Skowroński, Denisiuk - Koczanow (52 Szczypior), Nowak, Andrzejczuk - Komisarczuk - Chromiński, Mroch, Stachura, Skrzyński, Bator - Bekov
Ogniwo: Wilczuk, Jarowicz, Kasperek - Adamczewski (80 Wantoch-Rekowski), Tubielewicz - Dembicki (47 Ignatowicz), Przybyszewski, S. Hodura - Czaja - Szablewski, Jasiński, Podolski, Malochwy, Cackowski - Szostek
Żółte kartki: Jacek Wojaczek, Paweł Denisiuk, Walery Koczanow (Arka); Tomasz Przybyszewski (Ogniwo)
Sędziował: Mirosław Żórawski (Łódź)
Widzów: 1500
Jakub Szymański
trener Arki
- Jestem wzruszony. Wygraliśmy prestiżowe spotkanie, które otwiera przed nami szanse na grę o mistrzostwo Polski. W meczu tym były błędy i były wielkie emocje. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Byliśmy drużyną lepszą i bardziej skoncentrowaną. Wszyscy nasi zawodnicy zasłużyli na wyróżnienie. Bardzo pomogli nam też kibice. Na ich doping liczę także za tydzień w meczu z Lechią.
Jarosław Hodura
trener Ogniwa
- Gratuluję Arce sukcesu. Trafiliśmy dziś na doskonale usposobionego przeciwnika, który grał z ogromną determinacją. Nam również ambicji nie brakowało. Nie byliśmy jednak w stanie pokonać Arki, która była w tym spotkaniu drużyną lepszą. Chcąc odrobić straty, pod koniec spotkania podejmowaliśmy grę ręką na własnym polu 22 metrów, co kosztowało nas utratę kolejnych punktów.
Tabela
1. Lechia
2. Arka
3. Budowlani Ł.
4. Ogniwo
5. Budowlani L.
6. Juvenia
7. Orkan
8. Posnania
9. AZS AWF
10. Budowlani O.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?