Wyobraźcie sobie mroźny klimat północy. Nieskończona pustka połączona z siłą natury. Piękne, ale groźne pejzaże. Tak właśnie grają Krzysztof Joczyn i Dawid Adrjanczyk, we wspólnym projekcie zatytułowanym Tundra. Dźwięki folkowych fletów i dzwonków, wymieszane z elektroniką i niepokojącymi melodiami wygrywanymi na syntezatorach. Ich najnowsza płyta „Anekumena” to muzyczna podróż po północnej Eurazji, przepełniona mrokiem i eksperymentalnymi brzmieniami. Grając zaledwie trzy utwory, przenieśli publikę Żaka na tundrę w strefie arktycznej. Trójmiejski duet Tundra na długo nie pozwoli o sobie zapomnieć.
Zespół UL/KR powstał w 2011 roku z inicjatywy Błażeja Króla. Jego niespokojny, nieustannie drżący głos i niebanalne teksty, sprawiły, że najnowszy krążek „Ament” został wyprzedany jeszcze przed oficjalną premierą. Na płycie znajduje się 10 utworów. To dwudziestominutowy zbiór mrocznych impresji, mocno osadzonych w polskiej rzeczywistości. Ten odrealniony, wręcz mglisty klimat, nie był jednak początkowym założeniem bandu. Jak sami przyznają: „Chcieliśmy grać ambient, ale wyszły nam piosenki rodem z bulgoczących bagien”. Za elektryczność i niezwykle hipnotyczne podkłady w duecie odpowiada gorzowski multiinstrumentalista - Maurycy Kiebzak-Górski.
„No to cześć, teraz idziemy wdychać jod!” – zakończył koncert Błażej Król. Widocznie duet UL/KR dobrze się czuje nad morzem, bo ponownie zagrają w Trójmieście już w lipcu, na Heineken Open’er Festival.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?