Lider trzeciej ligi Unia Tczew rozegrał mecz sparingowy z Motławą Suchy Dąb. Trener Jerzy Jastrzębowski miał do dyspozycji 19 zawodników. Zagrali wszyscy, za wyjątkiem pierwszego bramkarza Piotra Opuszewicza. Tczewianie wygrali w Suchym Dębie z piątoligowcem 4:2 (1:1). Wyższość unitów na boisku nie podlegała dyskusji, ale gospodarze grali z ogromnym zaangażowaniem i... szczęściem.
Pierwszego gola dla Unii po dośrodkowaniu Macieja Kalkowskiego (wrócił po kontuzji) zdobył aktywny Jarosław Cieśliński. Niespełna 5 minut później Motława wyrównała po kontrataku. W drugiej połowie w składzie unitów wystąpiło więcej zawodników z pierwszego składu. Nie miało to jednak przełożenia na lepszą grę. Dopiero po 30 minutach tej części meczu Kamil Jakubiak zdobył drugą bramkę dla gości. Gospodarze znów po chwili zdołali wyrównać. Tczewianie dopiero w końcowych 5. minutach zdobyli dwie bramki, co pozwoliło im odnieść zwycięstwo. Strzelcem obu był Marek Szutowicz.
Już jutro o godzinie 16 w Wejherowie Unia gra kolejny mecz III ligi. Na spotkanie z Gryfem udają się kibice biało-granatowych, którzy we własnym zakresie organizują wyjazd autokarem. Zainteresowanych dołączeniem do ekipy fanów Unii odsyłamy pod nr telefonu Mirosława Jatkowskiego: 0 600 345 391.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?