MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wygrana koszykarzy Polpharmy

(kast)
Dogrywka decydowała o wyniku spotkania I ligi koszykarzy między Pogonią Ruda Śląska i SKS Polpharmą Starogard Gdański. Zwyciężyli gospodarze 100:94 (22:28, 25:21, 26:15, 11:20, 16:10).

Dogrywka decydowała o wyniku spotkania I ligi koszykarzy między Pogonią Ruda Śląska i SKS Polpharmą Starogard Gdański. Zwyciężyli gospodarze 100:94 (22:28, 25:21, 26:15, 11:20, 16:10). Polpharma: Machynia 22 (2x3), Kowalczyk 14 (2x3), Lisewski, Kukuczka 8 (1x3), Zakrzewski 24 (3x3) oraz Mazurek 3, Miecznikowski 2, Sarzało 6.

Na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu goście prowadzili 84:79. Nie zdołali jednak zebrać piłki w obronie, z czego skorzystał Mirosław Frankowski i zmniejszył rozmiary wyniku. Polpharma nie trafiła w kolejnej akcji i zaczęły się nerwy. Na siedem sekund przed końcem starogardzianie nie upilnowali Krzysztofa Morawca, który rzutem za trzy punkty doprowadził do remisu i tym samym do dogrywki.
- Uczulałem zawodników na tego zawodnika, a także Frankowskiego - powiedział trener Polpharmy, Jacek Miecznikowski. - Tylko oni mogli nam zagrozić rzutem z dystansu. Mieli odcinać ich od podań. Niestety, nie zostało to zrealizowane. Mam więc prawo mieć pretensje do swoich podopiecznych.

W dogrywce Polpharma nie dotrzymała już kroku rudzianom. Skrzydła gościom opadły po kolejnej "trójce" miejscowych, których przewaga wzrosła w tym momencie do sześciu punktów.
- Zabrakło konsekwencji w naszej grze - mówi Miecznikowski. - Wiedzieliśmy, że Pogoń praktycznie nie ma wartościowych rezerwowych, dlatego moi zawodnicy mieli naciągać graczy z pierwszej piątki na faule. W pierwszej kwarcie było to realizowane. Później jednak już nie. Poniosła moich graczy młodzieńcza fantazja. Brakuje nam doświadczonego zawodnika, który byłby w stanie zapanować w trudnych momentach nad zbyt rozpalonymi głowami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto