MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

1,5 tony haszyszu miało trafić z Maroka do Polski

TOMASZ TURCZYN
Zatrzymani mężczyźni w Sławnie zostali skuci kajdankami.	FOT. M. PIETRASZ
Zatrzymani mężczyźni w Sławnie zostali skuci kajdankami. FOT. M. PIETRASZ
W Sławnie w piątkowe popołudnie, na terenie jednej z posesji, zatrzymano trzech podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i usiłowanie dokonania jednego z największych przemytów narkotyków o ...

W Sławnie w piątkowe popołudnie, na terenie jednej z posesji, zatrzymano trzech podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i usiłowanie dokonania jednego z największych przemytów narkotyków o czarnorynkowej wartości 44 milionów złotych.

Czwarty wpadł w Pucku. Także w Sławnie zatrzymano (jak ustaliliśmy nieoficjalnie, bo o tym prokuratura gdańska milczy zasłaniając się dobrem sprawy) dwie osoby, w tym jedną kobietę,- tzw. kurierów odgrywających drugorzędne role.
Przesyłka z 5 kilogramami haszyszu przypłynęła statkiem z Maroka przez Rotterdam w kontenerze do Gdyni. Tam kontener przeładowano na tira.
- O wszystkim byliśmy uprzedzeni i trzymaliśmy rękę na pulsie - mówi o kulisach akcji Tadeusz Gruchalla p.o. rzecznik prasowy komendanta MOSG w Gdańsku.
Antyteroryści z SG śledzili samochód ciężarowy, który jechał z haszyszową przesyłką pomorskimi drogami. Chodziło o zatrzymanie auta i organizatorów przemytu w miejscu docelowym. Tym okazało się blisko 14-tysięczne Sławno (już w województwie zachodniopomorskim). Właśnie tam tir wjechał w piątkowe popołudnie na teren jednej z posesji znajdującej na obrzeżach miasta. "Dziennik Bałtycki" jako jedyny był w centrum tych wydarzeń.
- Na ziemię - krzyczeli antyteroryści w czarnych kominiarkach uzbrojeni po zęby w ostrą broń, którzy wyskoczyli nagle z kilku cywilnych aut. Zaskoczenie przebywających na posesji było całkowite. Nie stawiali oporu. - Zatrzymanie odbyło się błyskawicznie - mówi Gruchalla. - Podejrzani zostali skuci kajdankami.
Tymczasem antyterroryści wraz z innymi funkcjonariuszami Straży Granicznej metodycznie, przez kilka godzin, przeszukiwali teren posesji na której stały zaparkowane auta różnych marek.
- W tirze znaleziono 5 kilogramów haszyszu - stwierdza Gruchalla.
Ponadto, jak nieoficjalnie ustaliliśmy przeszukano kilka mieszkań w centrum Sławna oraz planowano zatrzymanie samochodu osobowego. Czy do tego doszło? - Poproszę o kolejne pytanie - usłyszeliśmy od Tadeusza Gruchalli zapytanego o te dwie ostatnie kwestie. - Śledztwo trwa od czterech dni i ma charakter rozwojowy.
W Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku dowiedzieliśmy się, że ze względu na dobro sprawy więcej jej szczegółów nie zostanie zdradzone. W zatrzymaniu podejrzanych współdziałały ze Strażą Graniczną, Służba Celna, Centralne Biuro Śledcze oraz pomorska policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: 1,5 tony haszyszu miało trafić z Maroka do Polski - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto