Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 rzeczy, których nie warto robić na firmowych przyjęciach świątecznych

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Przyjęcia świąteczne mają to do siebie, że mało kto lubi na nie chodzić, ale i tak nie ma problemów z frekwencją. Wiadomo, szef patrzy. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy poradnik, czego należy się wystrzegać idąc na taką imprezę.
Wielkanoc:przepisy, porady, konkursy, rozkłady jazdy i inne przydatne informacje

W Polsce firmowe świętowanie wprowadzono stosunkowo niedawno, w połowie lat 90- tych ubiegłego roku. Firmowe spotkania coraz częściej przypominają już smutnych nasiadówek przy kawie, ale świetnie zorganizowane przyjęcia z cateringiem i DJ-em. Czego nie należy robić?

1. Przede wszystkim należy się pojawić. Czasy się zmieniły. Osoby starsze pamiętają jeszcze, jak trzeba było chodzić na różnego rodzaju marsze i defilady z okazji np. 1 maja. W erze kapitalizmu to pracodawcy, a nie dygnitarze decydują o naszych warunkach pracy. Dlatego, czy nam się to podoba czy nie, na przyjęcie powinniśmy pójść.

2. Pamiętaj, że szef to w dalszym ciągu twój przełożony. Na spotkaniu atmosfera może być na tyle sprzyjająca, że przyjdzie ci do głowy, aby wyżalić się szefowi, jak to w pracy jest źle i jakie zmiany byście wprowadzili. Pamiętajcie jednak, że mimo ogólnego rozbawienia, twoje żale mogą zostać źle zinterpretowane i zamiast awansu, wylądujesz na bruku.

3. Nie obżeraj się, jutro też jest dzień. Jedzenie na firmowych przyjęciach często jest świetnie przyrządzone i podane w dużych ilościach. Jeśli masz ochotę, spróbuj wszystkich potraw, ale nie ograniczaj swojej zabawy do okupowania stołu szwedzkiego. W domu też czekają na ciebie pyszności.

4. Jest o jedzeniu, musi być i o piciu. Alkohol podawany jest niemal na każdej tego typu zabawie, ale nie pozwól aby jego degustowanie było głównym punktem programu. Po takich trunkach trudniej się o samokontrolę. Szkoda, aby przez następny rok codziennie wysłuchiwać , jak to na firmowym przyjęciu wskoczyliśmy na stół i zaśpiewaliśmy "Daj mi tę noc".

PS. Jak już zdecydujecie się na alkohol, lepiej widziany jest podobno szampan i wino. Wódka i piwo są mało wyrafinowane.

5. Głównym celem spotkań świątecznych w korporacjach jest integracja. Pamiętaj zatem, aby nie oplotkować wszystkich znajomych z pracy. Masz na to czas we wszystkie inne dni w roku.

6. Bądź myślami na przyjęciu, a nie w domu. Imprezy świąteczne mają nam umilić czas, więc zamiast narzekać, że czeka na nas tuzin jajek do malowania, uśmiechnij się i pomyśl, że na tym przyjęciu przynajmniej nie ma twojej teściowej (jak wynika z moich doświadczeń, można również wyobrazić sobie szwagra, szwagierkę, szwagierątko…, wybór dowolny).

7. Nie podrywaj cudzych partnerów. Zasada generalnie dotyczy życia codziennego, ale nic nie jest w stanie bardziej zepsuć atmosfery, niż kłótnia o partnera. Uwierz, że nie jest to dobrze widziane u naszych przełożonych.

8. Zapomnij o zazdrości, każdy dostaje tyle, na ile zasłużył. Świętowanie w firmie to również okazja do wręczenia nagród i awansów. Nie podoba ci się, że koleżanka dostała podwyżkę, a ty nie? Wyjaśnij to podczas normalnego dnia pracy.

9. Nie narzekaj na wysokość bonów (o ile je w ogóle dostaniesz). Kryzys ekonomiczny szaleje, więc jeśli już pracodawca przewidział w budżecie podarunek, bierz i nie narzekaj (w dobrym tonie są podziękowania, ale to już można stosować według uznania).

10. Baw się dobrze! Uśmiechaj się, tańcz, rozmawiaj z ludźmi i zapomnij o kłopotach. Kolejna impreza dopiero na Boże Narodzenie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto