Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

30. rocznica pierwszych wyborów samorządowych. Prof. Antoni Dudek: polskiej samorządności wystawiłbym "4"

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Deklarację Wolności i Solidarności uroczyście podpisano na obchodach 4 czerwca w Gdańsku w roku 2019
Deklarację Wolności i Solidarności uroczyście podpisano na obchodach 4 czerwca w Gdańsku w roku 2019 Karolina Misztal
30 lat temu, 27 maja 1990 roku,w Polsce odbyły się pierwsze po wojnie wolne wybory władz miast i gmin. Z tej okazji pomorskie samorządy przygotowały symboliczne wydarzenia przypominające o roli jaką pełnią dziś w życiu mieszkańców. To także dobry moment do refleksji nad kondycją Polski lokalnej. W środę 27 maja 2020, o godz. 18, w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się na ten temat debata z udziałem włodarzy pomorskich gmin.

W oczekiwaniu na pierwsze w pełni wolne wybory parlamentarne, 27 maja 1990 r. Polacy poszli do urn, by po czterdziestu latach przerwy wybrać władze uchwałodawcze swoich miast i gmin. 47 proc. głosów oddanych dla kandydatów Komitetów Obywatelskich, potwierdziło polityczne nastroje w kraju oraz kierunek wybranych przemian. Politolodzy zauważają, że ówczesna samorządność była zaledwie fundamentem tego, co dziś rozumiemy pod tym pojęciem – bez możliwość bezpośredniego wyboru prezydenta czy wójta, budżetu obywatelskiego, rad dzielnic, szansy realizacji własnych inicjatyw oraz kontroli lokalnych władz. Jednak dzięki stopniowej ewolucji, która następowała przez kolejne trzy dekady, stała się integralnym elementem organizmu państwowego, którego brak trudno byłoby sobie wyobrazić.

- Gdybym miał wystawić ocenę naszej samorządności, byłaby to „4” - mówi prof. Antoni Dudek, politolog, historyk, publicysta z UKSW w Warszawie. - To zdecydowanie najważniejsza reforma wprowadzona przez rząd Mazowieckiego, która nie wzbudzała negatywnych emocji i jak możemy ocenić po latach, sprawdziła się w praktyce. Udało się zdecentralizować władzę odziedziczoną po epoce rządów komunistycznych, która była skumulowana w rękach jednej partii i przenieść ją na rzecz społeczności lokalnych.

Zenon Odya, obecny radny Sejmiku Województwa Pomorskiego, a wcześniej tczewski radny oraz prezydent tego miasta zauważa, że samorząd dał mieszkańcom możliwości wzięcia spraw w swoje ręce. Pozwolił decydować nie tylko o nazwiskach przedstawicieli w radach gmin, a później także włodarzy, ale pośrednio również o tym, która ulica przejdzie remont, gdzie powstanie nowa szkoła, który skwer wypięknieje.

- Społeczeństwo mające wpływ na swój los – to była podstawowa idea jaka przyświecała budowie polskiej samorządności – mówi radny Odya. - Na początku lat 90., niewielu z nas, świeżo upieczonych radnych, miało pojęcie na temat funkcjonowania miasta. Uczyliśmy się tego z roku na rok, razem z mieszkańcami. Dzisiaj, samostanowienie i decydowanie o lokalnym środowisku uważam za jedną z dziedzin, która wyszła nam dobrze pod 1989 r.

Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wystosowali z okazji jubileuszu list do mieszkańców, w którym zauważają, że „decentralizacja władz publicznych i upodmiotowienie lokalnych wspólnot opartych na zaangażowaniu tworzących je obywateli stało się jednym z fundamentów III Rzeczypospolitej”.

- Samorządy mają niekwestionowane osiągnięcia. Znakiem tego są piękniejące ulice i place naszych miejscowości, coraz lepsze wyposażenie szkół, szpitali, rozwinięta infrastruktura czy prężnie działające organizacje pozarządowe. To tylko niektóre widoczne znaki, które dowodzą, jak wiele przez te 30 lat się zmieniło i wciąż zmienia na lepsze – piszą pomorscy włodarze.

W ciągu 30 lat samorząd zmienił się pod kątem terytorialnym (doszły powiaty, zmieniła liczba województw), zakresu kompetencji, sposobu wyboru władz (od 2002 r. bezpośredni wybór włodarzy) oraz stopnia partycypacji mieszkańców. „Złotym okresem”, była kończąca się perspektywa unijnych dofinansowań, która zmieniła oblicza miast i miasteczek, fundując im rewitalizacje, oczyszczalnie czy zakłady utylizacji odpadków, na które nie byłoby ich stać przed długie lata. Jednocześnie odpowiadające za organizację lokalnej edukacji, transportu, ochrony zdrowia czy gospodarki odpadami gminy utyskują na przykręcania finansowego kurka ze strony władzy centralnej, co skutkuje koniecznością cięcia wydatków na lokalne programy i inwestycje.

- Zabieranie pieniędzy na oświatę to groźny gest, który może wpłynąć na przyszłe pokolenia – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Prezydent Trzaskowski może przez to wybuduje o jeden most mniej, prezydent Dulkiewicz o jedną ulicę mniej, my sobie poradzimy. Są jednak niewielkie miasta, gminy, powiaty, które nie mają pieniędzy na inwestycje, z których można zrezygnować i przerzucić na oświatę. I u nich poziom edukacji będzie niższy. Bo zaczną ciąć po zajęciach pozalekcyjnych, po dodatkowych lekcjach matematyki czy języka angielskiego. To olbrzymi błąd.

Przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego zwracają również uwagę na zagrożenie przejmowania ich kompetencji oraz stopniowe ograniczanie roli. 4 czerwca 2019 r., podczas obchodów Święta Wolności i Solidarności w Gdańsku, ponad 300 wójtów, burmistrzów, starostów, prezydentów oraz marszałków rozpoczęło debatę na temat przyszłości polskich miast i wsi, prezentując następnie 21 Postulatów Samorządowych, czyli najważniejszych wyzwań dla wspólnot lokalnych

To, czego z pewnością nie udało się samorządowi, to rozbudzenia obywatelskiej aktywności oraz poczucia odpowiedzialności za małe ojczyzny, w skali jaką można by uznać za pożądaną. Zachęcanie mieszkańców do wpływania na proces rozwoju ich miast i gmin, pod postacią m.in. konsultacji społecznych, budżetów obywatelskich czy rad dzielnic, jest godne pochwały, z drugiej strony, ci sami samorządowcy, działający nierzadko pod sztandarami politycznych partii i kierujący się partyjnym zamiast lokalnym interesem, spowodowali, że część osób nadal woli trzymać się z daleka od mechanizmów samorządowego samostanowienia. Frekwencja podczas pierwszych, wolnych wyborów samorządowych była zatrważająco niska (42,27 proc.) i do dziś nie udało się jej znacząco poprawić (54,9 proc. podczas I tury w 2018 r.).

Wprowadzone zmiany, dopuszczające dwie 5-letnie kadencje, to wystarczający czas, by wychować sobie następcę.

- Oczywiście polski samorząd ma pewne wady. Uważam, że błędem był brak ograniczenia liczby kadencji władz lokalnych, co w niektórych przypadkach skutkowało powstawaniem pewnych układów, którym nikt nie potrafił się przeciwstawić, a to z kolei rodziło określone patologie. Wprowadzone zmiany, dopuszczające dwie 5-letnie kadencje, to wystarczający czas, by wychować sobie następcę. Innymi problemami są słaba kooperacja pomiędzy samorządami oraz słabe lokalne media, które by przetrwać, często muszą uzależniać się od rządzących w samorządach – dodaje prof. Dudek.

Z okazji jubileuszu pomorskie samorządy przygotowały symboliczne wydarzenia przypominające o roli jaką pełnią w lokalnych społecznościach. Marszałek województwa oraz prezydent Gdańska zaapelowali do mieszkańców o przyozdobienie wsi, miast i miasteczek flagami narodowymi, gminnymi i regionalnymi. 27 maja biało-czerwonych flag oraz tych z herbem miasta na pewno nie zabraknie na najważniejszych ulicach Sopotu – zapowiada magistrat. W Gdyni świętowanie będzie odbywać się za pośrednictwem strony internetowej miasta. Od godz. porannych będzie można posłuchać muzycznego prezentu, którym jest nowa i bardzo gdyńska wersja przeboju Zbigniewa Wodeckiego pt. „Nauczmy się żyć obok siebie”. Miasto przygotowało także wystawę portretów gdynian, przygotowaną w ramach projektu pt. „#zGdyni”, fotografki Doroty Ozy Kareckiej.

Poza tym, w sali obrad Rady Miasta Gdańska w Nowym Ratuszu odbędzie się uroczyste spotkanie organizowane przez samorządy, podczas którego Grzegorz Grzelak wygłosi wykład pt. „30 lat gdańskiej samorządności” oraz zaprezentowany zostanie jubileuszowy albumu „Gdańsk 1990/2020”. Od godz. 18 będzie można obejrzeć debatę z ogrodu zimowego ECS z udziałem prezydent Gdańska, wójt gminy Linia, prezydenta Sopotu, wójta gminy Sierakowice, przewodniczącej Rady Miasta Gdańska, marszałka województwa pomorskiego oraz prezydenta Gdyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 30. rocznica pierwszych wyborów samorządowych. Prof. Antoni Dudek: polskiej samorządności wystawiłbym "4" - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto