Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

39. rocznica Sierpnia. Brama nr 2 stanęła otworem

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
39 rocznica porozumień sierpniowych 31.08.2019. Otwarcie Bramy nr 2, uroczystości na Placu Solidarności
39 rocznica porozumień sierpniowych 31.08.2019. Otwarcie Bramy nr 2, uroczystości na Placu Solidarności Karolina Misztal
Jednym z głównych punktów obchodów 39. rocznicy Porozumień Sierpniowych był Marsz Sektorówki ulicami miasta i uroczyste przejście przez otwartą stoczniową bramę nr 2, będącej jednym z najbardziej charakterystycznych symboli Gdańska. W przemarszu, zainicjowanym przez środowiska obywatelskie Komitetu Obrony Demokracji i sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych, udział wzięli m.in. Lech Wałęsa, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, Bogdan Borusewicz czy Henryka Krzywonos-Strycharska.

Historyczna Brama nr 2 Stoczni Gdańskiej to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli naszego miasta. To pod nią w sierpniu 1980 r. spotykali się codziennie mieszkańcy miasta i inne osoby, które wspierały bądź były zainteresowane protestem. Dlatego też jej otwarcie jest jednym z najważniejszych punktów obchodów 39. rocznicy Porozumień Sierpniowych.

Jak się okazało 39 lat temu pod bramę przyjeżdzała w wózku również prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

- 39 lat temu byłam już na świecie - zaczęła swoje przemówienie. - W wózku przywoziła mnie pod tą bramę moja mama. A dziś moje serce przepełnia duma, radość i wdzięczność. Duma, że potrafiliśmy w pokojowy sposób zmienić Polskę. Nie dajmy sobie tej dumy nigdy odebrać. Radość, bo 5 lat temu otworzyliśmy Europejskie Centrum Solidarności. Miejsce, gdzie przybysze z Polski, ze świata poznają naszą pokojową drogę i rewolucję, która zmieniła Polskę, Europę i Świat. ECS wymarzył Paweł Adamowicz. Chwała mu za to. Wdzięczność - dla wszystkich tych, którzy nie bacząc na konsekwencje, w trudnych czasach PRL, komunizmu potrafili postawić wszystko na jedną kartę i stanąć po stronie wartości. Wszyscy jesteście bohaterami.

W wózku przywoziła mnie pod tą bramę moja mama. A dziś moje serce przepełnia duma, radość i wdzięczność. Duma, że potrafiliśmy w pokojowy sposób zmienić Polskę

To właśnie w tym miejscu wysłuchiwano komunikatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. W czasach głębokiego komunizmu brama ta była symboliczną przestrzenią dla wolności i prawdy. To na niej wywieszono tablice, a na nich 21 postulatów strajkujących załóg Wybrzeża, z których najważniejszym był ten o utworzeniu niezależnych związków zawodowych.

- Brama nr 2 to miejsce zroszone krwią stoczniowców - przypomniał w swojej wypowiedzi Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk. - Wielu z was z pewnością było tu wtedy, gdy Lech Wałęsa z wieloma swoimi współtowrzyszami pracy stawiali ten pomnik. Pomnik poległym stocziowcom, ofiarom grudniowego strajku z 1970.

Gdy Międzyzakładowy Komitet Strajkowy podpisał porozumienie z rządem komunistycznym bramy do stoczni zostały na oścież otwarte. 31 sierpnia 1980 tłumy stoczniowców opuściły zakład wśród oklasków. Otwieranie Bramy nr 2 w dniu tej rocznicy jest już tradycją. Oprócz zaproszonych gości i zgromadzonych gdańszczan przemaszerowała przez nią sektorówka, która swój pochód rozpoczęła pod pomnikiem Króla Jana III Sobieskiego.

- Szkoda, że bohaterowie tamtych dni nie mogą spotkać się dziś razem tutaj w dniu rocznicowego święta - dodał marszałek.

Dziś nie mamy żadnego wspólnego mianownika, dlatego tak trudno cokolwiek zbudować.

- Kiedyś mieliśmy wspólny mianownik – komunizm, Związek Sowiecki - powiedział Lech Wałęsa. - Zlikwidowaliśmy wspólny mianownik. Dziś nie mamy żadnego wspólnego mianownika, dlatego tak trudno cokolwiek zbudować. Musimy wspólny mianownik wydyskutować.

Podkreślił również, że to, co dzieje się w Polsce, można skorygować kartą wyborczą.

Biało-czerwone wiatraczki dla upamiętnienia Pawła Adamowicza

Na pl. Solidarności działacze KOD stworzyli symboliczne serce, złożone tym razem z biało-czerwonych wiatraków. Instalacja ta miała upamiętnić zabitego w styczniu z rąk zamachowca prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

Uroczystości otwarcia Bramy nr 2, prowadzącej do gdańskiej Stoczni, towarzyszyło wydarzenie zorganizowane przez Komitet Obrony Demokracji. Było to wspomnienie zamordowanego w styczniu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W miejscu, gdzie kilka dni po śmierci ustawiono w kształt serca tysiące zniczy, dziś pojawiły się biało-czerwone wiatraczki.

- Nie zakładaliśmy w ogóle, że ta akcja przyjmie tak szeroki i potężny charakter, ponieważ nie tylko w Gdańsku były ułożone serca, ale również inni mieszkańcy Polski zaczęli spontanicznie, w około 140 miastach układać o tej samej porze serca ze zniczy - mówił Michał Szulc z KOD-u. - Nasz znicz z racji tego, że był w Gdańsku był oczywiście największy, ale jego skala przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Ci wszyscy, którzy tam byli pamiętają ten ogrom płonących 36 tys. zniczy. (...) W tym roku 31 sierpnia postanowiliśmy, że przypomnimy o tym wydarzeniu i z biało-czerwonych wiatraczków odtworzymy to serce.

- W wielu kulturach to właśnie krążące wiatraczki przypominają o ludziach, którzy odeszli - wytłumaczył.

7 tysięcy kilogramów szkła, które pozostało po wypalonych zniczach, KOD planuje wykorzystać do produkcji serduszek dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, której przyszłoroczny finał odbędzie się w Gdańsku.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 39. rocznica Sierpnia. Brama nr 2 stanęła otworem - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto