Policjanci z Wrzeszcza w ostatnią niedzielę, 18 stycznia, dostali zgłoszenie, że pewien mieszkaniec Gdańska znęca się nad zwierzętami. Policjanci od razu przyjechali pod wskazany adres. Z relacji świadków wynikało, że 54-latek został przez nich przyłapany, gdy w zawiązanej reklamówce wynosił 8 szczeniaków. Wśród nich był jeden, którego chwilę wcześniej zabił.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości gdańszczanina. Alkomat wykazał u niego 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Czytaj także:
- 54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Gdy w poniedziałek już był trzeźwy, został przesłuchany. Nie przyznał się do winy - opowiada Aleksandra Siewert, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zwierzęta zostały przekazane lekarzowi weterynarii. Funkcjonariusze czekają na wyniki badań.
Wczoraj mężczyzna usłyszał dwa zarzuty dotyczące zabicia i znęcania się nad zwierzętami. Grożą mu dwa lata więzienia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?