60-latka z Gdańska miała w domu arsenał broni. Wpadła, przez awanturę z sąsiadką

2 pistolety, rewolwer, wiatrówka, 3 atrapy broni, 80 sztuk amunicji, 3 kije bejsbolowe - taki arsenał broni znaleźli policjanci w jednym z mieszkań na gdańskim Przymorzu. We wtorek, 28 lipca policja została wezwana do awantury sąsiedzkiej. Jak tłumaczą śledczy, podczas kłótni sąsiadek jedna z kobiet przyniosła z mieszkania przedmiot przypominający pistolet.

- Okazało się, że w mieszkaniu 60-latki znajdował się prawdziwy arsenał - tłumaczy Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji. - Kobieta została zatrzymana, obecnie odpowiada na pytania prokuratora. Postawiono jej dwa zarzuty dotyczące nielegalnego posiadania broni oraz kierowania gróźb karalnych. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.

Kobieta nie była wcześniej karana. Policjanci ustalają, skąd w jej domu znalazła się broń. Jedna z teorii dotyczy innego członka rodziny, do którego mogłyby należeć przedmioty.