Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A1- płatna czy bezpłatna?

Jacek Klein
Jeżeli autostrada będzie objazdem dla drogi nr 1, to powinna być bezpłatna
Jeżeli autostrada będzie objazdem dla drogi nr 1, to powinna być bezpłatna
W kwietniu drogowcy zabiorą się za remont mocno sfatygowanej drogi krajowej nr 1. Na odcinku Miłobądz - Tczew roboty mają potrwać do końca czerwca. Na odcinku z Pruszcza Gdańskiego do Pszczółek drogowcy będą pracować ...

W kwietniu drogowcy zabiorą się za remont mocno sfatygowanej drogi krajowej nr 1. Na odcinku Miłobądz - Tczew roboty mają potrwać do końca czerwca. Na odcinku z Pruszcza Gdańskiego do Pszczółek drogowcy będą pracować także do wakacji, ale 2009 roku.

Nadchodzące miesiące mogą być prawdziwą męką dla mieszkańców regionu. Dziennie drogą poruszają się tysiące aut. Gdy "jedynka" zostanie wyłączona z ruchu, konieczne będzie szukanie objazdu.
Doskonały objazd oddalony jest o kilka kilometrów. Rolę drogi zastępczej może spełniać oddana niedawno do użytku autostrada A1, pod warunkiem że będzie bezpłatna. W przeciwnym razie wielu posiadaczy czterech kółek, zwłaszcza tych którzy codziennie kursują do Trójmiasta, nie zdecyduje się na autostradę. Nawet jeśli 25 kilometrów mieliby pokonać w 15 minut, a nie w grubo ponad godzinę. Jazda A1 w dwie strony kosztowałaby ich ok. 10 zł dziennie. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, pokonanie jednego kilometra autostrady samochodem osobowym kosztować może 24 gr. Przejechanie całego odcinka w dwie strony to wydatek 12 zł dziennie, czyli ponad 200 zł miesięcznie.
- To niemały koszt, z którym kierowcy będą się liczyć - mówi Franciszek Rogowicz, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Na pewno byłoby lepiej, gdyby autostrada przez kolejne miesiące była bezpłatna. Decyzja należy jednak do ministra infrastruktury i sądzę, że w lutym ją podejmie.
Jeżeli zgody nie będzie, między Gdańskiem a Tczewem już za dwa miesiące mogą się tworzyć gigantyczne korki. O tym co może dziać się w okresie wakacyjnym, lepiej nie myśleć. W sezonie z "jedynki" korzysta ponad 30 tys. samochodów na dobę.
- Jeśli autostrada miałaby być płatna, nie będzie objazdem. Osobiście nie wyobrażam sobie takiej możliwości w czasie remontu "jedynki", ale nie ode mnie zależą decyzje - powiedział Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - Na środę jesteśmy umówieni w Warszawie. Będziemy na ten temat rozmawiać i przekonywać do niepobierania opłat.
Na razie kierowcy do 19 lutego mogą korzystać z A1, nic nie płacąc. Zwolnienie z opłat kończy się 20 lutego i jeśli minister nie wydłuży darmowego okresu, od tego dnia kierowcy będą musieli zatrzymywać się przy bramkach wjazdowych i uiszczać opłatę.
- Jesteśmy przygotowani do rozpoczęcia pobierania opłat. System jest gotowy, pracownicy przeszkoleni - powiedział Aleksander Kozłowski, szef Rady Nadzorczej Gdańsk Transport Company. - Jeśli jednak w czasie remontu autostrada będzie płatna, nie będzie spełniać roli objazdu. Z drugiej strony, gdy ma być bezpłatna, to już od 20 lutego, ponieważ wprowadzanie opłat na dwa miesiące nie ma sensu.
Uznanie autostrady za bezpłatny objazd nie zależy tylko od ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Zależy także od zgody ministra finansów, a tu problemem mogą być pieniądze.
- Państwo musi płacić koncesjonariuszowi za udostępnienie autostrady dla ruchu - dodaje Rogowicz.
Rocznie za 25-kilometrowy odcinek z państwowej kasy na ten cel pójdzie ok. 50 mln zł. Z drugiej strony, koncesjonariusz odprowadzałby do budżetu pobrane od kierowców opłaty. Jeśli droga będzie bezpłatna, pieniądze do państwowej kasy nie wpłyną.
- To obciąża budżet państwa, ale sądzę, że nie będzie barierą dla wydłużenia bezpłatnego okresu korzystania z autostrady - powiedział marszałek Kozłowski. - Minister finansów musi najpierw policzyć, na ile miesięcy niepobierania opłat stać państwo.
Na zwolnienie z opłat przez cały okres remontu "jedynki" najprawdopodobniej nie ma co liczyć. Jest natomiast szansa na bezpłatną jazdę do listopada tego roku, kiedy to ukończony zostanie cały 90-kilometrowy odcinek do Nowych Marzów.
W grudniu minister infrastruktury warunkowo zgodził się na niepobieranie opłat . Dał sobie czas dwóch miesięcy na podjęcie decyzji. Ponad miesiąc już minął.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto