Acid Drinkers od ponad 20 lat zachwycają świetną formą i wysokim poziomem wykonania swoich koncertów. Tak było również tym razem. Dali świetny koncert, podczas którego przygotowali dla swoich fanów parę niespodzianek.
Na pewno zaskoczyli publiczność w momencie, kiedy Titus (wokalista) zasiadł za perkusją, a perkusista Ślimak przejął gitarę i wyśpiewał Et si tu n'existais pas z repertuaru Joe Dassin. Na bis zagrali dwa covery - Wild Thing i Love shag - i tu kolejna niespodzianka - na scenie pojawiła się Ania Brachaczek (występująca m.in. w zespołach Biff i Pogodno), która wykonuje ten numer razem z Acid Drinkers.
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?